Sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii
Fot. KMP Ostrołęka Ponad 70 osób brało udział w poszukiwaniach mieszkańca gminy Łyse. Na miejsce skierowano przewodnika z psem służbowym, który podjął trop. Po kilkunastu minutach mężczyznę odnaleziono. Był kompletnie pijany. Został zatrzymany w celu wytrzeźwienia.
- Wczoraj po godzinie 17.00 policjanci z myszynieckiego komisariatu policji udali się do miejscowości Dudy Puszczańskie. Powodem interwencji było zaginięcie jednego z mieszkańców wsi, o czym poinformowała rodzina mężczyzny - relacjonuje Sylwester Marczak z ostrołęckiej policji.
Z pierwszych informacji jakie zebrali policjanci wynikało, że życie mężczyzny może być zagrożone. Szukali policjanci, strażacy z państwowej oraz ochotniczej straży pożarnej i okoliczni mieszkańcy. Przeszukiwano posesje należące do mężczyzny i okoliczne kompleksy leśne. Niestety bezskutecznie.
- W tym czasie dyżurny ostrołęckiej policji skierował na miejsce przewodnika wraz z psem służbowym. Pies szybko podjął trop i po kilkunastu minutach zaginiony został odnaleziony w jednym z lasów na terenie gminy Łyse. Mężczyzna znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Na miejscu pomoc oferowała załoga karetki pogotowia, jednak ten zdecydowanie odmówił. Ostatecznie z uwagi na ponad trzy promile alkoholu w organizmie oraz agresywne zachowanie mieszkańca gminy Łyse podjęto decyzję o umieszczeniu go w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w celu wytrzeźwienia.