Czwartek, 18 kwietnia 2024 r., imieniny Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława
Młody mieszkaniec powiatu makowskiego próbował popełnić samobójstwo. Mężczyzna zaparkował samochód w lesie, a następnie połknął znaczną ilość leków. Wysłał też do swojej matki pożegnalnego esemesa. W ostatniej chwili odnaleźli go makowscy policjanci.
Do zdarzenia doszło w sobotę 14 listopada w godzinach wieczornych.
- Dyżurny makowskiej policji otrzymał zgłoszenie o możliwości podjęcia próby samobójczej przez mieszkańca powiatu makowskiego. Wysłany na miejsce patrol uzyskał informację, że 23-latek wysłał do swojej matki pożegnalnego esemesa, z treści którego wynikało, że ma myśli samobójcze - informuje sierż. Marek Grabowski, rzecznik prasowy KPP w Makowie Maz. - Dzięki szybko podjętym czynnościom i współpracy z rodziną udało się nawiązać kontakt z mężczyzną, który w rozmowie z matką poinformował ją, że zażył bardzo dużą ilość leków i w chwili obecnej znajduję się gdzieś w lesie w okolicach miejscowości Brzuze.
Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli przeszukanie terenu. Policjanci makowskiej drogówki odnaleźli zaparkowany w kompleksie leśnym pojazd osobowy, w którym znajdował się 23-latek.
- Na siedzeniu pasażera leżała znaczna ilość opakowań po lekach. Mężczyzna był ledwie przytomny i otumaniony. Był z nim utrudniony kontakt, skarżył się na brak czucia w nogach. Policjanci natychmiast udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, przenieśli go do radiowozu i wyjechali na główny ciąg komunikacyjny w celu przekazania 23-latka załodze karetki pogotowia, która zabrała go do szpitala - dodaje sierż. Marek Grabowski.