Kolejna kobieta oszukana przez Adama K.

Do naszej redakcji zgłosiła się kolejna kobieta, która twierdzi, że została oszukana przez Adama K., młodego mechanika z osiedla Stacja. Czytelniczka straciła ponad 11 tys. zł. - W moim przypadku naprawa auta była tylko pretekstem do zdobycia mojego zaufania - mówi pokrzywdzona.

Czytelniczka poznała Adama K., właściciela jednego z ostrołęckich warsztatów samochodowych, w czerwcu br. Szukała fachowca, aby zamaskować uszkodzenia lakieru swojego auta. Dobry znajomy polecił jej usługi swojego mechanika. Adam K. usługę wykonał bez zarzutu. Według kobiety w ten sposób chciał wzbudzić w niej swoje zaufanie i rozwinąć znajomość.

- Kolega powiedział, że bez obaw mogę mu zaufać. Uwierzyłam. Zostawiłam samochód w warsztacie i jeszcze tego samego dnia miałam go odebrać. Wszystko przebiegło bez żadnych problemów. Odebrałam auto i zapłaciłam za naprawę - wspomina kobieta. - Później Adam K. zadzwonił do mnie i powiedział, że zamówił do mojego samochodu jakiś drobiazg, którego brakowało. Zaznaczył, że nie będzie mnie to nic kosztować. Spotkaliśmy się i tak zaczęła się nasza znajomość. Od czasu do czasu widywaliśmy się, wyłącznie na stopie koleżeńskiej.

Nasza czytelniczka przyznaje, że kiedy poznała Adama K. nie przypuszczała, że może on być oszustem. Grał przed nią osobę, która nie ma żadnych problemów finansowych. Wzbudzał zaufanie. Zwierzał się jej, że jest w trakcie rozwodu i chce zmienić swoje życie.

- Pewnego dnia powiedziałam mu, że chcę wyjechać do szkoły za granicę na kilkumiesięczny kurs językowy. Bardzo długo zbierałam na to pieniądze. I to był mój błąd. Adam K. najwyraźniej uznał, że byłaby to dla niego doskonała alternatywa. Stwierdził, że mógłby pojechać ze mną, uczyć się i jednocześnie pracować. Po rozstaniu z żoną chciał zacząć wszystko od nowa. Nie miałam nic przeciwko temu. Podkreślałam jednak, że nie jestem zainteresowana bliższą znajomością z nim i on to akceptował.

Oboje udali się do biura, które organizowało wyjazdy na kursy językowe. Podpisali umowę. Warunkiem było wpłacenie określonej kwoty w obcej walucie. Czytelniczka nie posiadała odpowiedniego konta, z którego mogłaby przelać pieniądze, dlatego Adam K. zaproponował, że wpłaci zaliczkę ze swojego rachunku walutowego, a kobieta odda mu gotówkę.

- Zgodziłam się. Jeszcze tego samego dnia otrzymałam na telefon od Adama K. potwierdzenie wykonania przelewu. Niestety, nie mogłam go odczytać. Przez kilka dni nie posiadałam dostępu do komputera, dlatego nie byłam w stanie tego dokładnie sprawdzić. Nie przypuszczałam, że coś może być nie tak. Nie lubię mieć długów, dlatego oddałam swoją część pieniędzy Adamowi K. Dopiero później okazało się, że żadnego przelewu nie zrobił, a ja straciłam 11 tys. zł.

Kobieta zażądała od mechanika zwrotu pieniędzy. Nigdy już ich jednak nie zobaczyła. Zgłosiła sprawę policji, ale usłyszała, że dowody są słabe i jest małe prawdopodobieństwo, że mężczyźnie uda się udowodnić oszustwo. Tym bardziej, że czytelniczka całą kwotę przekazała gotówką.

- Straciłam oszczędności. Ten człowiek miał wszystko zaplanowane. Wyspecjalizował się w oszukiwaniu ludzi. Wiem, że nie jestem jedyną poszkodowaną. Mam informację, że oszukał kogoś na 25 tys. zł. - twierdzi czytelniczka.

Do tej pory nasza czytelniczka obawiała się, że nie ma wystarczających dowodów, aby dochodzić sprawiedliwości. Do działania zmotywowała ją jednak historia innej kobiety, którą Adam K. oszukał na 8 tys. zł. Poszkodowana przelała mu pieniądze na zakup nowego silnika do samochodu. Auto nie zostało jednak naprawione.

Po naszych publikacjach pokrzywdzeni zaczęli nawiązywać ze sobą kontakt. Chcą wspólnie działać, by odzyskać utracone mienie. Wszystkie osoby czujące się oszukane (oraz te, którym grożono) przez młodego mechanika Adama K. proszone są o kontakt za pośrednictwem poczty elektronicznej pisząc na adres .

Więcej na ten temat:
- "Tygodnik Ostrołęcki" o nieuczciwym mechaniku z os. Stacja
- Poszkodowani przez nieuczciwego mechanika będą działać razem
- Mechanik oszukał klientkę na 8 tys. zł? Apel do poszkodowanych

Wyświetleń: 18538

 

12:58, 28.11.2015 r.

---