Piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Fot. Kadr z programuOstatni odcinek "Rolnik szuka żony" przyniósł wiele emocji. Dla Roberta z Milewa Wielkiego (gm. Troszyn) program okazał się szczęśliwy. Poznał Agnieszkę, z którą planuje wspólną przyszłość. - Jesteśmy w przedsionku miłości - przyznał przed kamerami Robert.
W niedzielnym odcinku programu przyszedł czas na podsumowanie całej edycji. Z Robertem po raz kolejny spotkała się Krystyna, z którą rolnik spędził romantyczne chwile. Kobieta nie miała pretensji, że to nie ona została ostatecznie wybranką mieszkańca naszego powiatu.
- Miałem takie wewnętrzne przekonanie, że Agnieszka jest tą dziewczyną, dlatego dokonałem takiego wyboru - mówił Robert.
Później do Roberta dołączyła jego wybranka. Agnieszka stwierdziła, że w trakcie programu, gdy rolnik spotykał się też z innymi kandydatkami na żonę nie była zazdrosna. Przyznała jednak, że teraz sytuacja wygląda inaczej i zazdrość mogłaby się pojawić.
- Poza kamerami mieliśmy więcej czasu dla siebie i poznawaliśmy się coraz lepiej - powiedziała Agnieszka.
Prowadząca program Marta Manowska zapytała parę, czy pojawiła się już między nimi miłość.
- Jesteśmy w przedsionku miłości - stwierdził rolnik z Milewa Wielkiego.
Oboje zgodnie przyznali, że to dzięki programowi udało im się spotkać i stworzyć związek.
- Inaczej Roberta bym nie poznała, to jest za daleka odległość i chyba prędzej bym się spodziewała, że wygram w totolotka, niż go spotkam. Program bardzo pomógł i poznaliśmy się dzięki niemu i nie żałuję. To taka moja wygrana w totka. Już nie muszę wygrywać, bo mam inną wygraną, w miłości - wyznała szczęśliwa Agnieszka.
Program "Rolnik szuka żony" emitowany był na antenie TVP1.
Obejrzyj wideo:
TVP1: "Rolnik szuka żony