« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Biało-czerwone słupki na ul. Ławskiej zmorą rowerzystów (zdjęcia)

Fot. CzytelnikFot. CzytelnikKilka miesięcy temu opublikowaliśmy artykuł o labiryncie kolorowych słupków przed przejazdem kolejowym na ul. Ławskiej. Miały one poprawić bezpieczeństwo rowerzystów, jednak pomysł Zarządu Dróg Powiatowych okazał się kompletną klapą. Niedawno słupki zostały przesunięte.

Według miłośników jednośladów inwestycja wciąż jest niewypałem.

Słupki miały wymusić na rowerzystach zmniejszenie prędkości przed torami. O tragedię bowiem nietrudno, choć ruch na przejeździe nie jest duży. Cykliści zamiast jeździć wyznaczoną drogą omijali słupki szerokim łukiem, tym samym wjeżdżając na ulicę wprost pod nadjeżdżające auta. Niektórzy jeździli nawet pod prąd.

Do naszej redakcji wpłynęło wiele sygnałów dotyczących absurdalnego pomysłu ZDP. Ostatecznie urzędnicy jeszcze raz przeanalizowali sytuację i postanowili przestawić słupki. Po pewnym czasie dwa z nich zniknęły z ul. Ławskiej. Jak się okazuje nie zostały one zlikwidowane przez zarządcę drogi. Jeden skradziono, a drugi uległ zniszczeniu. Wkrótce zostaną ponownie zamontowane.

- Zmiana miejsc słupków była spowodowana ułatwieniem przejazdu dla rowerzystów, co uzgodnione było z Wydziałem Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Jeden ze słupków został skradziony, jeden zniszczony (aktualnie jest w remoncie). Brakujące słupki zostaną ustawione z chwilą zakupu - poinformowali nas pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych.

Urzędnicy podkreślają również, że do siedziby zarządu nie wpłynęły żadne skargi na słupki usytuowane przy torach na ul. Ławskiej. Wygląda więc na to, że po naszej interwencji zarządca drogi postanowił jeszcze raz sprawdzić czy inwestycja spełnia swoje zadanie. Choć po przesunięciu słupków rowerzystom łatwiej jest się poruszać w okolicach przejazdu kolejowego, to według jednego z naszych czytelników to zaledwie połowiczne rozwiązanie problemu.

- Łatwiej teraz przejechać, ale i tak rowerzysta musi bardziej uważać na słupki niż na to czy jedzie pociąg. Do tego służą znaki powiadamiające o zbliżaniu się do torów i znak stop przy torach. Teraz rowerzysta nie widzi nawet znaków, bo musi patrzeć co ma pod kołami - twierdzi nasz czytelnik.

Według jednego z rowerzystów słupki na ul. Ławskiej nie tylko nie spełniają w pełni swojego zadania, ale zgodnie z przepisami zostały zamontowane w zupełnie innym celu niż zapewnienie bezpieczeństwa rowerzystom. Jak twierdzi tego typu bariery są używane w celu blokowania samochodów.

- Zastosowano słupki U-12c, czyli tzw. słupki blokujące. Są one montowane w celu niedopuszczenia do wjeżdżania pojazdów na chodniki lub ciągi piesze albo rowerowe - twierdzi czytelnik. - Słupki te nie mogą przecież blokować jednośladów. Kto to słyszał, aby na jezdni, która nie jest wyłączona z ruchu stawiać jakiekolwiek słupki czy bariery? Urzędnicy chcieli dobrze i znowu im nie wyszło.

Zobacz zdjęcia:
Słupki przy przejeździe kolejowym na ul. Ławskiej (fot. czytelnik)

Więcej na ten temat
Miało być bezpieczniej, a wyszło jak zwykle (wideo)

Wyświetleń: 3052
 
14:36, 15.12.2015 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne