Sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii
Rozłam w myszynieckich strukturach Platformy Obywatelskiej. Pisemną rezygnację z przynależności w kole złożyło siedmioro z dziewięciorga członków. Jak udało nam się dowiedzieć, powodem były nieporozumienia ze strukturami powiatowymi partii.
Do rozbicia koła PO w Myszyńcu doszło 21 stycznia br. Jak twierdzą byli już członkowie partii osoby zarządzające strukturami powiatowymi przedmiotowo traktowały myszynieckie koło i jego członków.
- Przejawiło się to m.in. skierowaniem naszej koleżanki z koła do sądu koleżeńskiego o jej wykluczenie z PO RP. Co prawda wniosek ten został odrzucony przez Krajowy Sąd Koleżeński PO RP, jednakże poczucie rozczarowania działaniami pozostało. Spowodowało to podjęcie takiej, a nie innej decyzji w kole PO RP w Myszyńcu - informuje Marek Trzciński, były członek koła.
Jak podkreśla Marek Trzciński, ponad 10 lat temu, gdy koło w Myszyńcu było zakładane, nie dochodziło do takich sytuacji, a działania jakie były podejmowane przez członków znajdowały wsparcie na szczeblu powiatowym.
W ostatnim czasie Platforma Obywatelska boryka się ze sporymi problemami na naszym terenie. We wrześniu ub. r. z członkostwa w partii zrezygnował jeden z założycieli struktur PO w Ostrołęce, były już poseł - Andrzej Kania. Polityk, który w ugrupowaniu był od 2001 roku przeszedł do partii Jarosława Gowina.