OFL IX: Abbas nie może kibicować Polsce w dzisiejszym meczu

Polska jest tylko dla Polaków i doping takich zdrajców jak wy może tylko zaszkodzić. Powtórzymy to jeszcze raz - zakazujemy wam kibicowania Wielkiej Polsce. Jeżeli przegramy, to będzie to przez was i my już będziemy wiedzieli, co z wami zrobić - Ostrołęccy Nacjonaliści.

Abbas obudził się w całkiem dobrym humorze. Od dziecka kochał piłkę nożną i uwielbiał oglądać transmisje meczów. Udało mu się tę miłość do futbolu zaszczepić całej swojej rodzinie. Na dzisiejszy wieczór, kiedy Polska miała rozegrać swój pierwszy mecz na Euro 2016, jego żona Mariam przygotowała prawdziwą ucztę. Kobieta kupiła kilka paczek słonych paluszków i osiem torebek pestek słonecznika do łuszczenia - na wszelki wypadek, gdyby Irlandia stawiała duży opór i podczas meczu pojawiły się jakieś nerwy. Dzieci Abbasa, Sadaf i Salim, własnoręcznie wykonały cztery polskie flagi ze starych prześcieradeł i soku z buraka. Cała rodzina była wyraźnie podekscytowana i gotowa na wspieranie Polski w pierwszym meczu mistrzostw.

Kilka minut po godz. 14.00, Mariam usłyszała pukanie do drzwi. Podbiegła do wejścia i spojrzała przez wizjer. Na klatce było pusto. Kobieta otworzyła drzwi i zauważyła zmiętą kartkę papieru na wycieraczce. Podniosła zawiniątko i przyniosła do kuchni. Wręczyła je mężowi, który lepiej sobie radził z czytaniem po polsku i wszyscy usiedli przy stole. Abbas zaczął czytać na głos:

ODEZWA OSTROŁĘCKICH NACJONALISTÓW DO ABBASÓW
(od redakcji - tekst prezentujemy w oryginalnym brzmieniu)

Niedrogi Abbasie,

zbliżają się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, w których udział będzie brać reprezentacja Wielkiej Polski Katolickiej. Jako rodzinie islamistów, którzy niestety mieszkają obecnie tymczasowo w Ostrołęce, my - Ostrołęccy Nacjonaliści, chcieliśmy udzielić wskazówek jak się w czasie tych mistrzostw i nie tylko zachować.

Po pierwsze nie wychodźcie ze swojego mieszkania. Ogólnie nie jest wskazane, żebyście spacerowali po mieście, żeby nie psuć widoku prawdziwym Polakom. Wasza obecność jest obecnie tolerowana z powodów politycznych, ale tylko wtedy jeżeli was nie widać. Po prostu jako Suweren tego kraju, jako Naród, nie życzymy sobie na was paczeć. Pozwalamy wam w tygodniu przemykać do sklepu pod osłoną nocy, ale oszczegamy, abyś ty i twoja rodzina wyszczegali się robienia tego w Dzień Pański czyli Niedzielę. A szczegulnie nie róbcie tego dziś wieczorem, kiedy Wielka Polska zagra pierwszy mecz w Mistrzostwach Europy.

Po drugie macie zakaz oglondania meczu w mieszkaniu. To jest mecz tylko dla Prawdziwych Polaków, a wy Polakami nie jesteście i nigdy nie będziecie. Nie jest ważne jakie dokumenty wam dadzą i co wam powiedzą - Polakami nigdy nie będziecie. Kropka. Co najwyżej będziecie zdrajcami Polski. Macie zakaz włonczania telewizora dziś w czasie meczu. Mamy nadzieje, że zrozumiano?

Po trzecie, gdyby jakimś cudem udało się wam oglondać mecz, to macie zakaz kibicowania Wielkiej Polsce. Polska jest tylko dla Polaków i doping takich zdrajców jak wy może tylko zaszkodzić. Powtórzymy to jeszcze raz - zakazujemy wam kibicowania Wielkiej Polsce. Jeżeli przegramy, to będzie wiadomo, że to przez was i my już będziemy wiedzieli, co z wami zrobić.

Po czwarte, niech was Bóg broni przed dotknięciem waszą brudną ręką Polskiej Flagi. Nie jesteście godni nawet na nią paczeć, a co mówić o dotykaniu. Polska Flaga jest tylko dla Prawdziwych Polaków, a jedyne co wy możecie sobie podotykać to jest europejska szmata, do której żaden Prawdziwy Polak nie ma i tak za grosz szacunku.

Mamy nadzieję, że te cztery punkty są jasne i klarowne. Jeżeli nie podporzondkujecie się nim, to Partol Wielkiej Polski, który bacznie się wam przygląda od kilku miesięcy, już będzie wiedział, co z wami zrobić.

Także na koniec podsumuję: macie siedzieć cicho, nie odzywać się, nie pokazywać się, udawać, że was nie ma i czekać w skupieniu na decyzje, które w waszej sprawie podejmie Wielka Polska. A w czasie meczu koniecznie wyłonczyć telewizor i skupić się na sobie, a nie na Polsce. Wielka Polska sobie bez was poradzi!!!!!!!

Powyższe to rozkazy! Rozumicie?

Ostrołęccy Nacjonaliści

*****

Abbas skończył czytać. Odłożył wiadomość od nacjonalistów na stół. Nikt nie odezwał się nawet słowem. Za oknem ćwierkały ptaki. Fiu Fiu.

To jest Ostrołęcka Fikcja Literacka. Wszystkie wydarzenia zostały zmyślone.

W poprzednich odcinkach
W ramach Europejskiego Programu Relokacji Uchodźców rodzina Syryjczyków została przywieziona do Ostrołęki. Na powitaniu Abbasa, jego żony i dzieci ostrołęcki poseł Aleksander Czarnomorski wygłosił przemówienie powitalne, które zostało przerwane przez Janka - lokalnego pijaczka, który chciał wręczyć uchodźcom prezent powitalny w postaci butelki wódki oraz pęta kiełbasy wieprzowej. Pijaczek został obezwładniony przez policję, a poseł Czarnomorski schował kiełbasę do kieszeni garnituru. Tego samego dnia wieczorem podczas rozmowy telefonicznej z koleżanką z centrali PiS kiełbasę zjadł Bucefał, pies Czarnomorskiego. Po 10 minutach zwierzę zdechło. Poseł schował ciało martwego Bucefała do zamrażarki, a sam wyjechał do stolicy w sprawach wagi państwowej. Po kilku tygodniach gdy poseł wrócił do Ostrołęki, okazało się, że w niewyjaśnionych okolicznościach ciało Bucefała zniknęło z zamrażarki. W międzyczasie Abbasowi i jego żonie urząd miasta zaproponował pracę przy zbiorze pomidorów w PGO, no co uchodźca zareagował złością, gdyż nie chciał się zgodzić, by jego żona pracowała zarobkowo. Kilka dni po kłótni w Urzędzie Miasta Abbas został aresztowany w związku ze sprawą pożaru cysterny w mieście. Po kilku godzinach od aresztowania został jednak zwolniony i oczyszczony ze wszystkich zarzutów.

O OFL
Nazywam się Jan Czajka. Z wykształcenia jestem socjologiem. Pisanie to moje hobby. Dzięki uprzejmości redakcji "Mojej Ostrołęki" cyklicznie publikuję na łamach serwisu krótkie odcinki ostrołęckiej fikcji literackiej (OFL) przeplatane wydarzeniami, które zdarzyły się naprawdę. Serdecznie zachęcam do komentowania. Państwa opinie będą inspiracją do tworzenia kolejnych odcinków.

Wyświetleń: 7103

 

14:40, 12.06.2016 r.

---