Czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry
Mamy nagranie z kradzieży dostawczego volkswagena, do której doszło 1 lipca w Kadzidle. Właściciel auta desperacko uwiesił się burty i próbował zatrzymać złodzieja jadąc z nim kilka kilometrów.
Pijany 32-latek, mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, wykorzystał chwilę nieuwagi właściciela i ukradł volkswagena transportera. W pościg za nim ruszył właścicel samochodu. Udało mu się wskoczyć na auto. Trzymając się burty załadunkowej podróżował ze złodziejem kilka kilometrów, próbując go zatrzymać. Auto poruszało się z prędkością ponad 80 km/h (!), zjeżdżało także na pobocze drogi. Ostatecznie uczepiony załadunkowej burty mężczyzna spadł na drogę, a złodziej odjechał nie zatrzymując się.
Według relacji ostrołęckiej policji pościg za skradzionym samochodem kontynuowali świadkowie zdarzenia. Informacja trafiła także do dyżurnego ostrołęckiej policji.
- Oprócz policjantów z Kadzidła na miejsce udali się także policjanci z Baranowa i Ostrołęki odcinając drogi ucieczki sprawcy. Ostatecznie złodziej porzucił pojazd w Olszewce i dalej uciekał pieszo przez las - informuje podkom. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. - Do działań poszukiwawczych sprawcy skierowano kolejne patrole. Policjanci stale otrzymywali nowe informacje, z których wynikało, że mężczyzna ucieka w kierunku gminy Olszewo-Borki - mówi rzecznik.
Złodziej ostatecznie został zatrzymany. Okazało się, że jest pijany i posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi obowiązujący do 2025 roku.
Jak podkreślają funkcjonariusze policji, na słowa uznania zasługują świadkowie zdarzenia. Ich reakcja miała duży wpływ na koordynację działań policjantów, a co za tym idzie zatrzymanie sprawcy kradzieży.
Niemal kilometrowy odcinek podróży właściciela skradzionego volkswagena nagrał telefonem komórkowym przypadkowy kierowca.