« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Będą nowe nazwy ulic. Nasze typy do zmian

Już 2 września br. wejdzie w życie ustawa dekomunizacyjna. Zgodnie z jej założeniami samorządy będą miały rok na usunięcie z przestrzeni publicznej nazw upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia i daty symbolizujące komunizm. Jeśli tego nie zrobią, sprawą zajmie się wojewoda.

W Ostrołęce ostatnia zmiana nazw ulic miała miejsce w październiku 2009 r. Wówczas rada miasta, na wniosek prezydenta Janusza Kotowskiego, zgodziła się na zmianę ul. Pawła Findera na ul. gen. Stanisława Sochaczewskiego, ul. Małgorzaty Fornalskiej na ppłk. Edwarda Filochowskiego "Sana", a Marcelego Nowotki na płk. Anatola Jezierskiego. Ponadto ulice gen. Aleksandra Zawadzkiego zastąpiono ul. Tadeusza Zawadzkiego, a Franciszka Zubrzyckiego - rotmistrzem Witoldem Pileckim. Symbolicznie zmieniono też nazwę ul. 22 Lipca. Wcześniej odwoływała się ona do Manifestu PKWN z 1944 roku, a po zmianie do daty z 1807 r., czyli nadania konstytucji Księstwa Warszawskiego.

Podczas tej samej sesji w 2009 roku władze miasta chciały zmienić również nazwy innych ulic, jednak w głosowaniach dotyczących ul. Hanki Sawickiej (planowana zmiana na ul. Ireny Sendlerowej), Jana Kędzierskiego (zmiana na ul. Alfreda Markowskiego), Jana Krasickiego (zmiana na ul. św. abp. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego) i gen. Zygmunta Berlinga (zmiana na ul. gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila") jeden z radnych PiS wstrzymał się od głosu, przez co ostatecznie nazwy tych dróg pozostały bez zmian.

Z czasem władze miasta postanowiły imię Alfreda Markowskiego nadać ulicy prostopadłej do ul. Dobrzańskiego. Po wprowadzeniu ustawy dekomunizacyjnej z pewnością radni powrócą też do pozostałych nazw ulic, których nie udało się umieścić na mapie Ostrołęki siedem lat temu.

Poza nadaniem ulicom nazw Sendlerowej, Felińskiego i Fieldorfa "Nila" władze mogą również sięgnąć do takich patronów jak płk. Spirydion Koiszewski, Bohaterów Monte Cassino czy Dywizjon 303. Takie propozycje nazw ulic przewijały się w ciągu ostatnich kilku lat w projektach uchwał przedstawianych radzie miasta. Ze względu na sprzeciwy mieszkańców oraz ich własne propozycje, władze odkładały je na półkę. Do zmiany mogą zostać zaproponowane również ulice gen. Aleksandra Gorbatowa, 6 Września, Mariana Buczka, Braterstwa Broni, Bielik i Makarowej czy Marcina Kasprzaka.

W Polsce jest około 1200-1400 nazw miejsc, które symbolizują bądź propagują ustrój komunistyczny. Jak zapewniają autorzy ustawy dekomunizacyjnej zmiana nazw nie będzie miała wpływu na wymianę dokumentów obywateli, dopóki nie upłynie termin ich ważności.

Wyświetleń: 11765
 
14:16, 18.07.2016 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne