Kleczkowski i Górecki jednym głosem w sprawie budowy ul. Dobrzańskiego

Rzadko się zdarza, aby przy inwestycjach radni koalicji prezydenckiej i opozycji wspólnie krytykowali prezydenta. Tak się stało podczas ostatniej sesji rady miasta, a poszło o budowę ul. Dobrzańskiego tj. od ul. Gorbatowa, a dokładnie od ronda Dmowskiego, do ul. 11 Listopada.

- Jak ważna to jest ulica, jak ważna to jest arteria komunikacyjna dla miasta to nie muszę chyba nikogo przekonywać. W budżecie zapisane jest 2 mln w tym roku, ale do chwili obecnej przetarg nie został ogłoszony. Moja serdeczna prośba panie prezydencie, to nie jest zwykła ulica osiedlowa. Z resztą ja nie muszę pana do tego przekonywać. To jest jedna z najważniejszych dróg w tej chwili. Każda ulica w jakimś stopniu jest ważna, ale uważam, że ta w tej chwili jest najważniejsza do wykonania. W związku z tym mam pytanie, kiedy ten przetarg zostanie ogłoszony i czy realizacja inwestycji do 2017 roku, bo tak jest zapisane, nie jest zagrożona - pytał radny Maciej Kleczkowski.

Nieoczekiwanie Kleczkowskiego poparł radny Edward Górecki.

- Ja myślę, że to, co pan Maciej Kleczkowski podstawił to w rzeczywiści to jest kamień w bucie, ta droga, co pan wspomina. To jest wstyd dla nas wszystkich, że do tej pory nie została nawierzchnia tam zrobiona. To jest wstyd, bo to jest centrum miasta. Ja nie mówię, że obrzeża powinny być tylko żwirówkami. Nie w tym miejscu. Dlatego popieram w całej rozciągłości problem, który pan Kleczkowski przedstawił - przekonywał radny Górecki.

- Wspólnie z wieloma spośród państwa od lat budujemy od Sienkiewicza do Poznańskiej, potem do Goworowskiej i Gorbatowa, a teraz zostaje nam faktycznie ten ostatni odcinek. Racja jest w tym, co panowie przypomnieliście, że bardzo by się przydało, żeby ten ostatni fragment zbudować. Potrzeby są zwłaszcza, że wiele osób by skorzystało, bo i bloki są w pobliżu i odciążyłoby to pewnie ten teren wokół ronda księcia Janusza. Myślę, że nikt z nas tu wątpliwości nie ma. Problem jest jedynie rzecz jasna finansowy. Troszeczkę też mieliśmy po drodze problemów z wykupami gruntów i wreszcie z ostatecznym doprojektowaniem czy aktualizacją projektu, który tam jest potrzebny. Stan obecny jest taki, że kończymy te ostateczne ustalenia projektowe. Sprawy gruntowe są też już można powiedzieć na ostatniej prostej i rzecz prezydent, jako wykonawca budżetu i wysoka rada z realizacji tego ważnego zadania nie zrezygnuje. Pana Edwarda Góreckiego, którego bardzo szanuje uspokajam, główny wstyd jednak spada na prezydenta nie na radę. Z całym szacunkiem panie Edwardzie ja słyszę to często i raczej ludzie pytają gdzie jest prezydent a nie rada. Ale oczywiście ja przyjmuję te uwagę gorzką, bo ona jest słuszna. W tym roku jestem przeświadczony, że dokończymy wszystkie sprawy projektowo-gruntowe i zaczniemy jak wierzę budowę. Ona w jednym roku się nie zakończy niestety, ale to oczywiste, że wspólnymi siłami jak wierzę w tej kadencji ten ciąg komunikacyjny dokończymy. Oczywiście dzisiaj można by ze smutkiem tylko powiedzieć, że takiego pełnego zadania ten ciąg komunikacyjny nie wypełni, bo faktycznie wlot do 11 Listopada dużo pomoże, ale to nie będzie takie pełne odciążenie. Ja rzecz jasna mam świadomość, że realizacja tego odcinka się zbyt mocno opóźniła. Jest to dla mnie ważna sprawa i jestem przeświadczony, że przy dobrej naszej współpracy dokończymy ten ważny ciąg komunikacyjny - powiedział prezydent Janusz Kotowski.

Radny Kleczkowski dopytywał o termin ogłoszenia przetargu.

- Mówił pan, że prace projektowe są na ukończeniu. Czy możemy poznać termin ogłoszenia przetargu. Nie mówię o konkretnym dniu, ale np. przed końcem wakacji zdąży pan prezydent ogłosić lub do końca października lub czy w tym roku zostanie ogłoszony. Jak już jestem w tym temacie to poproszę też o pilne tymczasowe wyrównanie drogi, bo takich nierówności jak obecnie są to jeszcze nie było - mówił Kleczkowski.

- Tak jak we wcześniejszej wypowiedzi wspomniał pan prezydent kończymy aktualizację dokumentacji. W międzyczasie weszło trochę nowych przepisów, jeśli chodzi o drogownictwo, stąd projektant musi pewne elementy uwzględnić. One nie są tak w sposób decydujący powodujące istotne zmiany w tym projekcie, ale pewne uwarunkowania trzeba nanieść. Pozostaje kwestia włączenia tego szlaku komunikacyjnego do 11 Listopada. Tam przewidziane jest skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Jak tylko projektant upora się z całą dokumentacją i z decyzjami, w tym roku planowane jest ogłoszenie przetargu już na wykonanie. Ale czekamy na wszystkie decyzje projektowe. Jakby reasumując w tym roku jest planowane ogłoszenie przetargu na wyłonienie wykonawcy tej inwestycji - odpowiedział wiceprezydent Paweł Stańczyk.

Do chwili obecnej miasto nie ogłosiło jeszcze przetargu na budowę wspomnianej ulicy.

Wyświetleń: 3245

 

14:11, 27.07.2016 r.

---