Czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry
Ostrołęccy policjanci aresztowali dwóch nastolatków, którzy rzucali butelkami w przejeżdżający samochód. Wcześniej spożywali alkohol, niektórzy z nich są niepełnoletni. Sprawa jest jednak rozwojowa i funkcjonariusze zapowiadają dalsze zatrzymania.
Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek. Jak informuje ostrołęcka policja, czwórka młodych ostrołęczan postanowiło rzucać butelkami po piwie, które wcześniej wypili, w przejeżdżające samochody. Ich celem padł przejeżdżający ul. Witosa volkswagen golf, należący do mieszkańca Ostrołęki.
- W kierunku pojazdu poleciało kilka butelek. W wyniku uderzenia uszkodzony został w pojeździe przedni reflektor, szyba czołowa golfa, błotnik oraz dach, na którym została porysowana powłoka lakiernicza. Łączne sumy strat właściciel oszacował na 5 tys. zł - mówi asp. Bożena Piersa z ostrołęckiej policji.
Nastolatkowie nie mieli szczęścia. W tym czasie ulicą przejeżdżał patrol ruchu drogowego. Policjanci widząc sytuację oraz po wysłuchaniu krótkiej relacji kierowcy volkswagena, ruszyli w pościg za sprawcami.
- Wszyscy czterej mężczyźni zaczęli uciekać w kierunku ogródków działkowych "Czeczotka". Mundurowi po krótkim pościgu ujęli jednego ze sprawców. W tym samym czasie dyżurny policji skierował kolejny patrol. Funkcjonariusze niedługo później ujęli drugiego ze sprawców. Obaj zatrzymani mężczyźni to osiemnastoletni mieszkańcy Ostrołęki. Zostali osadzeni w policyjnym areszcie - mówi policjantka. - Już w czwartek znani byli pozostali dwaj sprawcy zniszczenia mienia. Okazali się nimi dwaj nieletni w wieku 16 lat. Wszyscy czterej niebawem staną przed sądem - dodaje.