« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Wtorek, 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha, Adalberta

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Skrzynka skarg: "film nie powalił mnie na kolana"

Skrzynka skarg, pochwał i pomysłów:
W niedzielę 9 października razem z mężem wybraliśmy się do kina na "Dziewczynę z pociągu". Seans na sali II miał rozpocząć się o godzinie 18.20. Poprzedni seans na tej sali "Wołyń" zakończył się późno, ale byliśmy gotowi poczekać.

Bileterka jednak zaraz zaczęła wpuszczać na salę. Moje zdziwienie było jeszcze większe, gdy weszliśmy (wcale nie jako ostatni) do ciemnej sali kinowej. Trochę zamieszania z odnalezieniem miejsca, ale co tam, pewnie tak trzeba. Po zajęciu miejsca, moje następne zdziwienie i wielkie rozczarowanie - to co kątem oka widziałam na ekranie okazało się właściwą projekcją. Gratuluję dyrekcji kina iście fabrycznego przemiału. Biznes to biznes, rozumiem, ale była niedziela, nie po to idzie się do kina. Film nie powalił mnie na kolana, nie wiem tylko czy to wina samego filmu czy zasługa obsługi kina.

Odpowiada Jarosław Pasztaleniec, kierownik kina Jantar:
W dniu 9 października wszystkie seanse rozpoczynały się i kończyły planowo. Na sali, gdzie rozpoczynaliśmy granie tytułu "Dziewczyna z pociągu" nie graliśmy filmu "Wołyń" tylko film pt. "Ostatnia rodzina". Bardzo prosimy o bezpośrednie zwracanie uwag obsłudze kina. Sporadycznie zdarzają się opóźnienia rozpoczęcia seansów, za co przepraszamy.

Wyświetleń: 9774
 
12:11, 29.10.2016 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne