Piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Jak to się dzieje, że stare autobusy wciąż są dopuszczone do ruchu? Niebieski, śmierdzący dym to doskonale znany obrazek na przystankach autobusowych zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Także w Ostrołęce i powiecie tzw. ogórki wciąż jeżdżą i trują.
Krótkie nagranie dymiącego autokaru nadesłał do nas czytelnik Marek.
- Film nagrałem w czwartek 9 marca jadąc ulicą Warszawską w Ostrołęce. Dymem można byłoby się wręcz zadusić - napisał Marek.
Stare samochody, w tym ogromna część autobusów to auta bez katalizatorów. Od dawna wiadomo, że brak katalizatora powoduje wydzielanie trujących substancji z rury wydechowej. Nie lepiej jest niestety ze sprowadzanymi z Zachodu używanymi samochodami. Nawet młodsze modele, często powypadkowe, mają usunięty lub uszkodzony katalizator.
Od niedawna policjanci prowadzą kontrole jakości spalin w różnych autach. Niestety kontrole przeprowadzane są głównie w dużych miasta, a do tego rzadko. Na drogi sprzęt do badań brakuje pieniędzy.