« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Autor "Komputerowego ćpuna" w Ostrołęce (zdjęcia)

Miejska Biblioteka Publiczna w Ostrołęce zaprosiła w swoje progi Krzysztofa Piersę, autora książki "Komputerowy ćpun". Dziennikarz przez dwadzieścia lat, a dokładnie od piątego roku życia grał nałogowo w gry. W spotkaniu wzięli udział uczniowie ostrołęckich szkół średnich i gimnazjów.

Uzależnienie od gier komputerowych staje się bardzo niebezpiecznym nałogiem. Granie może wywołać poważne zaburzenia psychiczne, takie jak agresja, wyobcowanie ze środowiska, depresja, może też doprowadzić do licznych dolegliwości fizycznych. Krzysztof Piersa, autor książki "Komputerowy ćpun" nie jest psychologiem ani pedagogiem. Jest praktykiem. Młodym człowiekiem, który przez dwadzieścia lat - od piątego roku życia - grał nałogowo w gry. Pewnego dnia zorientował się, że w ten sposób może tylko przegrać swoje życie - dosłownie i w przenośni. Zaczął walczyć z uzależnieniem od komputera i wygrał, ale nie była to łatwa droga. Udało mu się wrócić do społeczeństwa, skończył studia, jest dziennikarzem, założył rodzinę i żyje szczęśliwie. Dlatego swoim doświadczeniem dzieli się z innymi, by poszli już przetartym szlakiem.

- Napisałem książkę "Komputerowy ćpun" z dwóch powodów. Po pierwsze, rodzice nie mają praktycznie zielonego pojęcia na temat gier komputerowych. Po drugie gracze - co ciekawe - wiedzą niewiele więcej - powiedział Krzysztof Piersa, autor publikacji. - Rodzice wciąż powtarzają te same oskarżenia, że gry są złe, jest tam przemoc, a jak ktoś gra to jest już w ogóle człowiekiem straconym. Z kolei gracze powtarzają sobie, że gry są encyklopedią życia, że jak ktoś gra to jest poliglotą, strategiem, ekonomistą, świetnie funkcjonuje społecznie. Do końca tak nie jest. Prawda jest oczywiście po środku. I to jest właściwie treścią mojej książki, żeby pokazać środek, prawdę o grach komputerowych. Z rodzicami jest największy problem. Oni po prostu nie interesują się grami i obarczają je o całe zło. To nie jest wina gier, że dzieciaki grają. To jest kwestia doboru używki wobec wieku odbiorcy - zaznaczył.

Autor bardzo szczerze mówi: jeśli jesteś taki, jak ja jeszcze kilka lat temu, to masz poważny problem. A uświadomienie sobie uzależnienia i chęć, aby z nim zerwać, to podstawa powrotu do zdrowia. Były komputerowy ćpun pomaga również młodym ludziom zrozumieć, czym są gry komputerowe, dlaczego są tak wciągające i jak sobie z tym radzić, by wyjść z nałogu i wrócić do społeczeństwa.

Wydarzenie odbyło się w czwartek 16 marca w czytelni MBP.

Zobacz zdjęcia:
Spotkanie literackie w MBP (16.03.2017)

Wyświetleń: 796
 
14:42, 16.03.2017 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne