« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Skrzynka skarg: nieuczciwa restauratorka nie chciała oddać pieniędzy

Skrzynka skarg, pochwał i pomysłów:
W jednym z ostrołęckich lokali gastronomicznych zorganizowałem służbową wigilię. Z uwagi na okres przedświąteczny fakturę omyłkowo opłacono dwukrotnie, ale właścicielka nie chciała zwrócić nadpłaconej kwoty.

19 grudnia ubiegłego roku zorganizowaliśmy w jednej z ostrołęckich restauracji służbową wigilię. Co ciekawe, była to druga z rzędu taka impreza służbowa w tej restauracji, a prywatnie organizowałem tam też dwie większe imprezy okolicznościowe. Po zakończonej kolacji otrzymałem od właścicielki fakturę przelewową z terminem płatności siedmiu dni oraz prośbą o opłacenie jej w terminie. Z uwagi na zbliżający się okres świąteczny i chcąc wywiązać się uczciwie z obietnicy szybkiej zapłaty, przesłałem skan faktury do firmy, z prośbą o szybkie dokonanie przelewu. W dniu 22 grudnia 2016 roku firma wykonała przelew na rzecz restauracji. Niestety, w wyniku natłoku spraw w okresie świątecznym, urlopów i zamykaniem finansowym roku, po dotarciu pocztą do firmy papierowego oryginału dokumentu, ta sama faktura w dniu 27 grudnia została omyłkowo opłacona po raz drugi. Właścicielka lokalu została o tym poinformowana przeze mnie w dniu 29 grudnia i zobowiązała się zwrócić pieniądze następnego dnia. Mamy już marzec a właścicielka do tej pory nie zwróciła przywłaszczonych pieniędzy. W międzyczasie czterokrotnie umawiała się na odbiór gotówki z kasy w lokalu, ale pomimo moich wizyt, nigdy nie miała przygotowanych pieniędzy i tłumaczyła się pokrętnie ich brakiem.

Obiecany przelew zwrotny nigdy nie został przez nią wykonany, pomimo dostarczenia przeze mnie osobiście potwierdzeń obu przelewów (w tym omyłkowego) gdzie w polu "tytułem" widnieje ten sam numer faktury. Cały czas właścicielka próbowała zwodzić mnie, podając co i rusz nowe, chwilowe przyczyny braku możliwości zwrotu pieniędzy np. konieczność wystawiania faktury korygującej, dodatkowych wytycznych od księgowej, koniecznością zapłaty za dostawy do lokalu itp. Przesłane do lokalu, przez prawnika firmy, przedsądowe wezwanie do zapłaty do tej pory pozostało bez odpowiedzi ze strony właścicielki (zwrot nadal nie nastąpił) i jeśli to się nie zmieni, sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Dodam, że posiadam potwierdzenia wykonania obu przelewów i kopię feralnej faktury. Dziwnym dla mnie jest fakt takiego zachowania restauratora w tak małym mieście i kompletny brak chęci zachowania dobrej opinii. Nie chcę wprost nazywać takiego zachowania właścicielki restauracji, która pomimo szybkiego otrzymania zapłaty za usługę, nie chce zwrócić pieniędzy, które trafiły do niej omyłkowo. Drodzy czytelnicy oceńcie to proszę sami. Ja mogę tylko zdecydowanie odradzić współpracę z tym lokalem.

Od redakcji:
Z problemem naszego czytelnika zwróciliśmy się do właścicielki wspomnianego lokalu. Kobieta, w rozmowie telefonicznej, oznajmiła, że o nie wywiązaniu się z obietnicy zwrotu omyłkowo wpłaconych pieniędzy dowiedziała się od nas i utrzymywała, że kwota została zwrócona. Jako powody zwłoki uregulowania finansów z klientem podała swoją chorobę, dłuższą nieobecność w lokalu oraz brak wiedzy na temat dostarczanych do lokalu wezwań do zapłaty. Po naszej interwencji, właścicielka lokalu skontaktowała się z poszkodowanym klientem i uregulowała zaległość.

Wyświetleń: 12561
 
09:25, 19.03.2017 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne