Skrzynka skarg: gazem w klientów

Zdjęcie ilustracyjneSkrzynka skarg, pochwał i pomysłów:
Chciałbym ostrzec innych, którzy wybierają się do jednego z niedawno powstałych pubów w Ostrołęce przed tym, co może ich tam spotkać. Bar, który mieszkańcom znacząco przypadł do gustu, wyrobił sobie miano wyższej półki, jednak do czasu.

Od kilku tygodni jesteśmy świadkami coraz częstszych burd pijackich: bójek na sali, wzajemnego obrażania itp., podczas których trzeba się trochę naczekać zanim obsługa wyprosi delikwentów. Kiedy już to zrobi, wyżej wymienieni powracają - co dziwne są ponownie wpuszczani, pomimo wysokiego upojenia alkoholowego. W związku z tym zdarzenia powtarzają się.

Drugim problemem jest sama obsługa, a konkretniej część męska. Odkąd wprowadzono sprzedaż pizzy, mają oni problem ze zrealizowaniem prostego konkretnego zamówienia nie znając menu, lokalizacji miejsc, itp. zwalając winę na klienta. System płatności kartą rzadko kiedy działa. Część osób jest wypraszana od stolików pod pretekstem ich rezerwacji, pomimo iż nie widniał na nich żaden napis.

Pewnego sobotniego wieczoru podczas imprezy karaoke, część jej uczestników podczas śpiewania usłyszała niecenzuralne wyrażenia zza baru, zaś niedługo po zakończeniu imprezy, doszło do bójek. Osoby te po wyproszeniu znów powróciły. Chwilę później jeden z barmanów rozpylił gaz łzawiący w powietrzu nad klientami (nie do bijących się, lecz po prostu na wszystkich), a drugi zamknął drzwi. Ludzie zaczęli intensywnie kasłać, zakrywać twarze i kierować się do wyjścia. Tak dla jasności - nie jestem hejterem, nie chcę nikogo obrazić, naprawdę podobało mi się to miejsce, kiedy jeszcze było tam spokojnie.

Przychodziłem do tego baru z przyjaciółmi, polecałem znajomym. Chciałbym więc, aby to powróciło, jednakże jeśli nic w tej sprawie się nie zmieni, miejsce to straci resztki zaufania lokalnej społeczności.

Wyświetleń: 14727

 

11:10, 25.03.2017 r.

---