Bójka, pożar i próba ucieczki z zakładu karnego (zdjęcia)

Fot. ZK w Przytułach StarychW Zakładzie Karnym w Przytułach Starych doszło dziś do wydarzeń niczym z filmu akcji. Według scenariusza ćwiczeń, agresorzy, którym odmówiono widzenia ze skazanym rozpętali bójkę w poczekalni i wzniecili pożar. Sytuację chciał wykorzystać osadzony, który podjął próbę ucieczki.

Ćwiczenia rozpoczęły się około godziny 10.00. Według scenariusza dwie osoby, którym odmówiono widzenia ze skazanym skierowały swoją agresję na inne osoby oczekujące na widzenia.

- Ze względu na wysoki stopień agresji i poziom nieracjonalności ich zachowania, zachodziło uzasadnione podejrzenie, że działają pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Konflikt między agresorami i odwiedzającymi narastał - relacjonuje mjr Agnieszka Chaberek, oficer prasowy zakładu karnego.

Uwagę funkcjonariuszy zwróciła także grupa młodych mężczyzn w samochodach osobowych. Istniało podejrzenie, że mogą mieć związek z awanturującymi się w poczekalni mężczyznami.

- Dyrektor zakładu podjął decyzję o powołaniu w jednostce grupy interwencyjnej. Zwrócił się również z prośbą o skierowanie do zakładu karnego Grupy Interwencyjnej SW w Białymstoku. O pomoc poproszono ostrołęcką policję - przyznaje kpr. Daniel Dąbrowski z Zakładu Karnego w Przytułach Starych.

W międzyczasie z poczekalni dla odwiedzających skazanych wybuchł pożar. Na miejsce wezwano straż pożarną. W zakładzie ogłoszono alarm. W związku z zaistniałym zagrożeniem bezpieczeństwa, wstrzymano ruch w zakładzie, realizację spacerów, widzeń ze skazanymi oraz innych przedsięwzięć z ich udziałem. Osadzonych zamknięto w celach.

W zamieszaniu doszło do kolejnego incydentu, tym razem z udziałem osadzonego. Około godziny 11.10 do pojazdu służbowego wsiadł osadzony zatrudniony na terenie zakładu. Przystawiając do szyi kierowcy zaostrzony kawałek blachy nakazał mu jechać w kierunku bramy głównej.

- Prawdopodobnie korzystając z zamieszania, jakie powstało w zakładzie, postanowił uciec z zakładu karnego. Szybko jednak został obezwładniony. W wyniku tego zdarzenia, kierowca doznał niegroźnych obrażeń szyi - informuje Agnieszka Chaberek.

Konflikt w poczekalni rozwiązali funkcjonariusze policji, a pożar ugasili strażacy. Zatrzymana przez policję na parkingu grupa młodych mężczyzn po wylegitymowaniu i wyjaśnieniu celu ich wizyty została zwolniona. Tym samym trudną sytuację udało się opanować.

Powstałe w zakładzie karnym zdarzenia miały charakter ćwiczeń ochronno-obronnych.

- Ćwiczenia miały na celu doskonalenie umiejętności kadry zarządzającej w zakresie kierowania ochroną i obroną zakładu, doskonalenie metod i technik likwidacji zagrożeń, szkolenie praktyczne współdziałających ze sobą grup oraz doskonalenie współdziałania z funkcjonariuszami ostrołęckiej policji, straży pożarnej i służb więziennych - wyjaśnia Daniel Dąbrowski.

Podczas odprawy kończącej szkolenie omówiono zarówno pozytywne aspekty ćwiczeń, jak i elementy, które mogłyby ulec ewentualnej zmianie.

Zdjęcia z ćwiczeń można zobaczyć na stronie Zakładu Karnego w Przytułach Starych.

Wyświetleń: 11787

 

15:36, 20.04.2017 r.

---