Wtorek, 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha, Adalberta
Fot. KPP w Makowie MazowieckimTragicznie zakończyła się akcja poszukiwawcza zaginionego na początku stycznia Mariana Gostkowskiego, mieszkańca Gierwat (gm. Młynarze). Po kilkugodzinnej akcji na bagnistym terenie w rejonie miejscowości Ochenki policyjny pies podjął trop i odnalazł zwłoki 86-latka.
Jak informuje sierż. szt. Monika Winnik, oficer prasowy makowskiej policji, przez kilka miesięcy od daty zgłoszenia zaginięcia trwały intensywne poszukiwania.
Uczestniczyli w nich makowscy policjanci, strażacy ochotnicy z Różana i okolicznych miejscowości, makowscy strażacy, myśliwi, strażacy z Warszawy ze specjalistycznym sprzętem do przeszukiwania obszarów wodnych oraz policjanci z Komisariatu Wodnego Policji w Poznaniu z psami.
Działania te były bardzo utrudnione z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne i nie przyniosły rezultatów.
26 kwietnia ponownie zorganizowano akcję z udziałem psa tropiącego.
- Przeszukiwano rejon miejscowości Ochenki, gdzie po raz ostatni widziany był zaginiony. Po kilkugodzinnej akcji na bagnistym terenie pies podjął trop i odnalazł zwłoki zaginionego – wyjaśnia Monika Winnik.
Czynności na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora wykonali makowscy policjanci.
O zaginięciu pisaliśmy w artykule pt. "Zaginął Marian Gostkowski".