Piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego
Dwie osoby trafiły do szpitala na skutek wypadku, do którego doszło na drodze Łyse-Kolno. Według wstępnych ustaleń policji, młoda kobieta kierująca seatem, skręcając w lewo, nie upewniła się, że jest wyprzedzana przez inny pojazd i doprowadziła do zderzenia z osobowym fordem.
Do wypadku doszło około godz. 14.00 na prostym odcinku drogi z Łysych w kierunku Kolna. Seatem leonem na numerach rejestracyjnych z powiatu ostrołęckiego w kierunku wsi Wejdo jechała 24-letnia mieszkanka powiatu kolneńskiego. Fordem na warszawskich tablicach podróżowały dwie kobiety w wieku 42 i 50 lat oraz 10-letnie dziecko, mieszkańcy powiatu ostrołęckiego.
O szczegóły zapytaliśmy rzecznika ostrołęckiej policji, mł. asp. Tomasza Żerańskiego.
- Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, kierująca seatem, 24-letnia kobieta, wykonując manewr skrętu w lewo w drogę gruntową, nie upewniła się czy może bezpiecznie zmienić kierunek jazdy i wymusiła pierwszeństwo na wyprzedzającym ją fordzie, którym podróżowały dwie kobiety i dziecko. Do szpitala trafiły kierująca seatem oraz pasażerka forda - poinformował nas rzecznik Żerański.
Na skutek zderzenia ford wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Według nieoficjalnych ustaleń naszego reportera pasażerka forda doznała urazu ręki. W miejscu zdarzenia droga była zablokowana przez kilka godzin. Szczegółowe okoliczności wypadku ustalają policjanci z Ostrołęki.
- Zawsze upewniajmy się, że wykonanie planowanego przez nas manewru nie spowoduje zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Konsekwencje braku koncentracji mogą być niestety bardzo poważne - przypomina rzecznik Żerański.
Zobacz zdjęcia:
Wypadek na drodze Łyse-Kolno (09.05.2017)