Wtorek, 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha, Adalberta
Od kilku dni mieszkańców Ostrołęki odwiedzają kominiarze namawiając do kupna... przyszłorocznego kalendarza. Nie ma co ukrywać, że kupno kalendarza w lipcu to zadziwiająca sprawa. Wiele osób nie tylko odmawia zakupu, ale zatrzaskuje drzwi i wzywa policję w obawie przed oszustami.
Okazuje się jednak, że kominiarze są prawdziwi. Posiadają legitymacje i uprawnienia. Mieszkańców miasta namawiają do zakupu kalendarza i wspominają o przesądzie, który mówi, że kominiarz przynosi szczęście.
Zgodnie z przesądem jeżeli złapiemy się za guzik w obecności kominiarza, nie opuści nas tego dnia szczęście. Ostrołęczanie najwyraźniej z przesądu wyrośli, bo wielu z nich zatrzasnęło przed kominiarzami drzwi i wezwało policję.
Czytelnik Arkadiusz poinformował nas, że w środę patrol policji wezwany został do jednego z bloków przy ul. Goworowskiej.
- Nie wierzyłem, że to prawdziwi kominiarze. Dziwne wydało mi się także to, że w lipcu sprzedają kalendarze na przyszły rok, gdy zwykle kalendarz kupuje się późną jesienią lub dopiero w grudniu. Sąsiedzi wezwali policję. Od mundurowych dowiedziałem się jednak, że są to prawdziwi kominiarze, z uprawnieniami i ważnymi dokumentami - poinformował nas czytelnik Arkadiusz.