Skrzynka skarg: więźniowie są przyjmowani poza kolejnością

Skrzynka skarg, pochwal i pomysłów:
Byłem niedawno w ostrołęckim szpitalu u ortopedy i to, co zaobserwowałem od godz 6.30 do 14.30 woła o pomstę do nieba. Lekarz przyjmuje pacjentów wolno, robi przerwy i przyjmuje więźniów poza kolejnością.

Pan doktor ortopeda przyjmował pacjentów bardzo wolno, dodatkowo robił przerwy, później znów 30 minut przerwy na badanie bioderek u dzieci.

To akurat rozumiem, bo małe dzieci czekały, ale co z przyjmowaniem poza kolejnością przestępców z więzienia? Dwie wizyty, po dwa razy poza kolejnością. Na jakiej podstawie przyjmowani są osadzeni poza kolejnością, bo nigdzie nie ma żadnej informacji, że są zasłużeni.

Odpowiada Włodzimierz Kucharski, zastępca kierownika ds. opieki zdrowotnej:
Więźniowie zakładu karnego są przyjmowani po telefonicznym uzgodnieniu. Są doprowadzani w asyście dwóch, trzech, a nawet i czterech strażników. Do poradni ortopedyczno-urazowej rejestrowanych jest zawsze bardzo dużo pacjentów, tłumnie oczekujących pod gabinetami. Ponadto lokalizacja tej poradni jest naprzeciwko szatni, w miejscu, gdzie gromadzi się duża ilość osób. Oczekujący przed gabinetem więzień, w asyście kilku strażników, nie tylko blokuje przejście, lecz stanowi także potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa. Niezgodne z prawdą jest powolne przyjmowanie pacjentów przez lekarzy, ponieważ jeden lekarz dziennie przyjmuje w granicach 40-50 pacjentów. Badanie stawów biodrowych odbywa się zgodnie z informacją na drzwiach poradni i trwa godzinę.

Wyświetleń: 10197

 

09:55, 15.07.2017 r.

---