Czwartek, 18 kwietnia 2024 r., imieniny Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława
Fot. OSP w MyszyńcuDo wypadku drogowego doszło wczoraj przed północą w Myszyńcu. Kierujący volkswagenem wyjeżdżając z drogi podporządkowanej stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Po zdarzeniu uciekł, pozostawiając w samochodzie ranną kobietę.
Na miejsce wypadku drogowego skierowano funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Myszyńcu oraz Komendy Miejskiej Policji Ostrołęki oraz służby ratunkowe.
- Po przyjeździe na miejsce okazało się, że kierujący volkswagenem wyjeżdżając z drogi podporządkowanej (ul. Targowej) w kierunku trasy W 645 stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. W wyniku wypadku auto tyłem znajdowało się częściowo w wodzie - mówi mł. asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckich policjantów.
Po zdarzeniu kierujący uciekł z miejsca wypadku, pozostawiając około 60-letnią mieszkankę powiatu ostrołęckiego z urazem nogi. Poszkodowaną zabrano do szpitala. Dzięki dobremu rozpoznaniu policjantów z Myszyńca już kilkanaście minut później podejrzewany o kierowanie volkswagenem został zatrzymany.
- Okazał się nim około 30-letni mieszkaniec naszego powiatu. W chwili zatrzymania alkomat w jego organizmie wykazał ponad 1,6 promila alkoholu. Jednak to nie wszystko, sprawdzenie mężczyzny w policyjnej bazie danych wykazało, że posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący do 2020 roku - informuje oficer prasowy.
Nieodpowiedzialny kierujący został osadzony w policyjnym areszcie i niebawem odpowie za swoje postępowanie przed sądem. Pasażerka pojazdu również znajdowała się w stanie nietrzeźwości, jej wynik to ponad promil alkoholu w organizmie.
Dalsze czynności w tej sprawie, mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia prowadzą policjanci z Komisariatu Policji w Myszyńcu.
- Apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku i nie wsiadanie za kółko po spożyciu alkoholu. Pamiętajmy, że jedną nierozsądną decyzją możemy zmarnować życie swoje, swoich bliskich czy niewinnych osób - dodaje Żerański.
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 23.00.