« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

40 tys. zł kością niezgody między gminą Kadzidło a starostwem powiatowym

Gmina Kadzidło zadeklarowała, że wesprze finansowo realizowaną przez powiat ostrołęcki przebudowę dróg. Niestety, jak informuje starostwo, na zapewnieniach się skończyło. Gmina tłumaczy, że pieniądze w budżecie zabezpieczyła, jednak powiat nie wywiązał się z zadania.

Powiat ostrołęcki, realizując inwestycje drogowe, zazwyczaj zwraca się o pomoc w finansowaniu zadań do gmin, przez które te ciągi drogowe przebiegają. Podobnie było w przypadku gminy Kadzidło, do której powiat zwrócił się w ubiegłym roku.

Jak informuje Starostwo Powiatowe w Ostrołęce, pomimo wcześniejszych deklaracji wójta Dariusza Łukaszewskiego, gmina nie przekazała powiatowi 40 tys. zł na wykonanie dokumentacji. Natomiast radni gminy Kadzidło, a także sołtysi wsi: Chudek i Gleba zostali przez wójta poinformowani w piśmie, że tak się stało. Z informacji tej wynikało również, że pieniądze te nie zostały wykorzystane przez powiat zgodnie z przeznaczeniem. Jak informuje starostwo, było to pismo skierowane do zarządu powiatu, z załączeniem go do wiadomości wspomnianych radnych i sołtysów.

- Nie jest prawdą, że gmina Kadzidło przekazała powiatowi w ubiegłym roku 40 tys. zł na opracowanie dokumentacji technicznej na odcinek drogi powiatowej nr 2536 W od drogi 53 Obierwia-Chudek-Baranowo oraz drogi nr 2533 W Chudek-Kierzek-Zawady. Uchwalone przez radę gminy w 2016 roku środki pomocy finansowej dotyczyły wyłącznie ustalenia planu wydatków, ale nie były przekazane do powiatu, a tym bardziej wykorzystane na jakikolwiek cel. Dokumentacja na przebudowę wskazanych dróg zostanie w całości odebrana i rozliczona w roku bieżącym i w przypadku braku środków finansowych gminy Kadzidło, zostanie sfinansowana ze środków własnych powiatu. Gmina Kadzidło najwyraźniej nie jest zainteresowana przebudową wspomnianych dróg, o czym świadczy również nieobecność pana wójta, bądź przedstawiciela gminy na naradzie drogowej w Starostwie Powiatowym w Ostrołęce, w której uczestniczyły wszystkie pozostałe gminy powiatu - wyjaśnia starosta Stanisław Kubeł.

Spotkanie przedstawicieli gmin z zarządem powiatu odbyło się 3 lipca. Większość gmin już wtedy zadeklarowała chęć współpracy przy inwestycjach drogowych. Starostwo ma nadzieję, że w przyszłości także gmina Kadzidło podejmie taką współpracę.

Na zarzuty starosty odpowiedział wójt Dariusz Łukaszewski, który ma nieco inny ogląd tej sprawy. Jak informuje włodarz, zadeklarowane 40 tys. zł zostały zabezpieczone w budżecie, jednak starostwo nie zdołało wywiązać się z realizacji zadania i nie wykonało terminowo projektu drogowego. Różnice w spojrzeniu na sprawę zrodziły niczemu nie służące spory i zwady na linii starostwo-gmina Kadzidło.

Poniżej odpowiedź wójta Dariusza Łukaszewskiego na zarzuty zamieszczone na stronie powiatu ostrołęckiego (pisownia oryginalna):

Panie Starosto, od wielu tygodni próbuje Pan podtrzymywać ze mną publiczną korespondencję. Pyta Pan na różnych forach, również w prasie, wielokrotnie, o te same zagadnienia, zmuszając mnie do kolejnych wyjaśnień. Narzucił Pan dosyć ponurą konwencję, w ramach której, Gmina Kadzidło, którą reprezentuję, musi tłumaczyć się z przeróżnych zdarzeń i okoliczności. Nawet mój urlop i oczywista niemożność uczestniczenia w zwołanym naprędce spotkaniu, staje się dla Pana jakąś fundamentalną sprawą, którą porusza Pan w swoich listach. Wydawało mi się zawsze, że najodpowiedniejszym miejscem ucierania poglądów są formalne spotkanie, obrady komisji gminnych bądź sesje Rady Gminy. Tworzy Pan przy tym zupełnie fałszywy obraz funkcjonowania samorządu gminnego, ogniskując wszelkie swoje pretensje, kaprysy, finansowe zawody, na mojej osobie. Tymczasem wszelkie problemy, które Pan porusza w swoich coraz bardziej natarczywych wystąpieniach, pozostają w kompetencjach Rady Gminy. Wszelka pomoc finansowa wymaga, jak Pan dobrze wie, stosownych uchwał. Wysokość pomocy zaproponowanej Powiatowi Ostrołęckiemu, zależy nie od wójta, ale od ostatecznych decyzji radnych, sformalizowanych w stosowne uchwały. Dlatego proszę Pana, aby umiał się Pan pogodzić z niezależnością Gminy Kadzidło, która zawsze, w miarę swoich finansowych możliwości, była sprawdzonym, Pańskim sojusznikiem, o czym Pan zazwyczaj zapomina. Nasza pomoc mierzona była wprawdzie nie na miarę Pańskich inwestycyjnych ambicji, ale na miarę naszych budżetowych możliwości. Przekazaliśmy Panu do tej pory blisko 2 mln złotych. Również w tym roku jesteśmy partnerem finansowym powiatu, myślę o dużym przedsięwzięciu drogowym Kadzidło-Łyse. Fakt ten skrzętnie Pan zresztą pomija w swoich skargach, kierowanych do mediów. Zupełnie nie liczy się Pan z możliwościami gminnego budżetu. Nie potrafi Pan przyjąć, że decyzją radnych Gminy Kadzidło uznaliśmy za ważniejszy remont generalny szkoły w Chudku, niżli forsowaną przez Pana wizję nakładania kolejnej warstwy asfaltu, na istniejący już asfalt na drodze Chudek-Gleba. Wiem, że byłoby ładniej, i droga byłaby nowocześniejsza. Rzecz w tym, że remont naszej, gminnej szkoły kosztował 2 mln 500 złotych. Budujemy jeszcze drogę gminną Kadzidło-Todzia o wartości blisko 2 mln 500 złotych, dwie drogi w Piaseczni i ulicę Piłsudskiego w Kadzidle. Czy naprawdę trudno zrozumieć, że priorytetem dla nas są drogi i zadania gminne, zaś pomoc dla powiatu, uzasadniona jest tylko wówczas, gdy nie zmusza nas do zaciągania kredytu i powiększania zadłużenia. Wydaje mi się, że mówię o kwestiach podstawowych, elementarnych, wierząc, że zrozumienie Pan, że nie zła wola, ale ostrożność finansowa i dbałość o wszechstronny rozwój gminy, pozostają naszym, moim i radnych, najważniejszym zadaniem. Przysięga wójtowska składana podczas ślubowania jednoznacznie definiuje moje faktyczne zobowiązania wobec wspólnoty gminnej, którą staram się szczerze szanować i jak najintensywniej dla niej pracować. Również dlatego, bardzo Pana proszę, o zaprzestanie jałowych sporów, które tak naprawdę niczego nie tłumaczą, nikomu nie służą, obniżają obopólny autorytet, są jedynie pijarowską wprawką, na którą i Pan, i ja, jesteśmy zdecydowanie za dorośli. Pochodzi Pan z ulubionej przeze mnie Golanki, wsi ludzi zacnych i porządnych. Mieszam w pobliskim Kadzidle, wsi sąsiedzkiej. Może ta bliskość pozwoli nam pomówić inaczej, do czego zapraszam i na co bardzo liczę. Proszę pozwolić, że odpowiem już po raz ostatni, wszelkie Pana kolejne wynurzenia, piknikowe zaczepki, dygresje, coraz dziwniejsze wierszyki, doszukiwania się krzyżackiego genotypu w mojej skromnej postaci, pozostawię bez odpowiedzi. To są zupełnie żenujące praktyki. Rzeczywiście, lepiej mniej mówić, a więcej czynić. Zapraszam do lektury mojej odpowiedzi, połączonej ze stałym zaproszeniem na sesyjne spotkanie Rady Gminy, gdzie, wspólnie z radnymi, będziemy mogli rozwiać Pańskie wątpliwości, a być może znaleźć życzliwe rozwiązanie istotnych dla Pana problemów.
Gmina Kadzidło podjęła w dniu 26 lutego 2016 roku uchwałę w sprawie udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Ostrołęckiemu, w kwocie 40 tys. złotych, z przeznaczeniem na wykonanie dokumentacji drogowej, tyczącej drogi Obierwia-Chudek-Kierzek. Pieniądze te zostały zabezpieczone w budżecie Gminy Kadzidło, w zadaniu jednorocznym. Przez blisko pół roku, tj. do dnia 31 grudnia 2016 roku, Powiat Ostrołęcki nie zdołał wykonać dokumentacji. Warunkiem sfinalizowania wspomnianej uchwały było terminowe wykonanie projektu drogowego i przekazanie do Urzędu Gminy stosownej dokumentacji potwierdzającej ten właśnie fakt. Wynika to choćby z charakteru zapisów budżetowych. Do 31 grudnia, Powiat Ostrołęcki, nie przekazał żadnych dokumentów, od przekazania których zostało uzależnione wykonanie uchwały o pomocy. Dość powiedzieć, że z przesłanego nam w dniu 06.07.2017 roku wynika, że wspomniany projekt drogowy nie został wykonany do dzisiaj (od naszej uchwały minęło 18 miesięcy).
Posługiwanie się przez Pana Starostę informacją, że wójt, ani przedstawiciel gminy, nie byli obecni na spotkaniu w dniu 03.07.2017 r. traktuję jako szkodliwą próbę pomówienia. W dniu 27.06.2017 r. przekazałem Panu staroście informację, że w wyznaczonym terminie przebywał będę na urlopie, poza Gminą i urzędem. Analogiczna sytuacja dotyczyła Pan kierownika Wiesława Nasiadki, zajmującego się drogownictwem w naszej gminie. Równocześnie, w tym samym, piśmie, poinformowałem Pana starostę o gotowości podjęcia rozmowy o wspólnych inwestycjach, po dniu 5 lipca, czyli po moim powrocie do pracy. Moje pismo było równocześnie zaproszeniem do Urzędu Gminy w Kadzidle, na rozmowy dotyczące rozważenia możliwości współpracy. Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnej odpowiedzi na moje propozycje. Bardzo proszę Pana Starostę, aby Pan Starosta, uszanował moją decyzję o wyborze terminu urlopu. Proszę, aby moja, jakakolwiek nieobecność na jakimkolwiek spotkaniu nie była zachętą dla Pana do jakichkolwiek dociekań. Zauważę najdelikatniej, że to Pan prosił o pomoc finansową. Może warto samemu pofatygować się do radnych gminnych, wójta, przedstawić swoją prośbę i odpowiednie argumenty. Wiem, że są to drobne sprawy, ale grzeczności i kurtuazji nigdy za wiele. Również o tę grzeczność i tę kurtuazję bardzo Pana proszę.
Panie Starosto, przekazuję, w dobrej wierze wyjaśnienia, z nadzieją, że przemilczenia ze strony Pan Starosty, tyczące naszej korespondencji, nie zaważą na możliwościach dalszej współpracy, której sens wyraziłem nie tylko w pismach, ale również w realnych działaniach w tym roku. Pragnę przypomnieć raz jeszcze, że Gmina Kadzidło jest partnerem inwestycji drogowej Kadzidło-Łyse, realizowanej przez powiat na terenie naszej gminy. Mam również nadzieję, że moje pismo pozwoli zamieścić Panu sprostowanie do bardzo krzywdzącego tekstu, zamieszczonego na stronie Powiatu Ostrołęckiego. Z wyrazami szacunku Dariusz Łukaszewski, Wójt Gminy Kadzidło.

Wyświetleń: 7463
 
15:45, 19.07.2017 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne