« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Czwartek, 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Renaty, Kastora

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Obiecanki cacanki, a marzec bez "Greya". Wiceprezydent nie widział, ale wie

Fot. filmweb.plFot. filmweb.pl"50 twarzy Greya" nie dla Ostrołęki. Kino udaje, że nic się nie stało, urzędnicy ratusza z wiceprezydentem na czele są filmem oburzeni. Mało tego, stali się krytykami i wystawiają filmowi oceny. Tymczasem w marcu filmu, pomimo wstępnych zapowiedzi, w Ostrołęce nie obejrzymy.

Podczas ostatnich obrad komisji kultury, dziedzictwa narodowego i promocji rozgorzała długa dyskusja na temat kinowego hitu pt. "50 twarzy Greya". Krytykiem filmowym stał się na chwilę wiceprezydent Grzegorz Płocha, który stwierdził, że czytał recenzje tego filmu. Na ich podstawie najwyraźniej stworzył własną recenzję i przedstawił ją radnym. W krótkiej wypowiedzi Płocha powiedział, że książka, na podstawie której powstał film, nic w sobie nie zawiera. Mało tego "jest na pograniczu soft porno i perwersji". Skutkiem wydania książki było w opinii wiceprezydenta Ostrołęki to, "że w sex shopach wzrosła sprzedaż gadżetów wyuzdania seksualnego".

Marzec bez "Greya"
W marcu w repertuarze kina "Jantar" nie ma "50 twarzy Greya". Pomimo zapewnień kierownika kina, filmu mieszkańcy 50-tysięcznego miasta, prawdopodobnie ponownie nie będą mieli szansy obejrzeć w rodzinnym mieście. Repertuar co prawda może się jeszcze zmienić, ale wszelkie przesunięcia zwłaszcza z wprowadzeniem nowego tytułu, to rzadkość.

Tymczasem w ostatnich dniach po raz kolejny odezwał się do nas kierownik kina "Jantar" Jarosław Pasztaleniec. Tym razem przesłał sprostowanie. Przyznaje w nim, że w propozycji dystrybutora nie było wskazania grania jednego tytułu na wyłączność.

Jarosław Pasztaleniec nie ukrywa też, że nie kontaktował się bezpośrednio z dystrybutorem filmu w sprawie szczegółów. Decyzję o niewyświetlaniu filmu podjęto po analizie terminów lutowych, dotychczasowych doświadczeniach i kontaktach z innymi kinami.

Poniżej pełna treść pisma Jarosława Pasztaleńca, kierownika kina "Jantar" w Ostrołęce:
Propozycję wyświetlania premierowo filmu "50 twarzy Greya" wraz ze wstępnym okresem wyświetlania - dwa tygodnie, bez wskazania na wyłączność - otrzymaliśmy od dystrybutora 5 stycznia.

Po analizie terminów lutowych, naszych dotychczasowych doświadczeniach i kontaktach z innymi kinami, stwierdziliśmy, że nie sprostamy wymogom dystrybucyjnym wyświetlania premierowo tego filmu. Informacje o możliwych warunkach i naszych możliwościach wyświetlania filmu zostały przekazane do publicznej wiadomości, lecz ich nadinterpretacja przez niektóre media spowodowała tezę, że twarde warunki dystrybucji filmu "50 twarzy Greya" zostały określone podczas bezpośrednich kontaktów z dystrybutorem, co rzeczywiście nie jest prawdą i nie z winy dystrybutora nie zagraliśmy premierowo filmu. Skontaktowaliśmy się z dystrybutorem 11 lutego przedstawiając propozycję popremierowego zagrania filmu.


Więcej o sprawie:
- "50 twarzy Greya" obejrzysz w marcu
- Dystrybutor: słowa kierownika kina "Jantar" nie są prawdziwe

Wyświetleń: 8597
 
15:45, 28.02.2015 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne