Środa, 24 kwietnia 2024 r., imieniny Aleksandra, Horacego, Grzegorza
Łącznie 300 zł kary i aż 12 punktów karnych otrzymał policjant, który oznakowanym radiowozem wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych i zignorował znak "stop" przed przejazdem kolejowym. Policyjne auto nagrał kamerą nasz czytelnik.
- W niedzielę (26 października - przyp. red.) za pomocą rejestratora w samochodzie nagrałem - jak dla mnie - niedozwolone zachowanie radiowozu policji na ulicy Goworowskiej w Ostrołęce. Policjanci gdzieś bardzo się spieszyli, ale nie używali sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Jak widać na nagraniu wyprzedzali na przejściu dla pieszych oraz nie zatrzymali się przed znakiem "stop" przed przejazdem kolejowym przed Tobolicami - pisze czytelnik.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy rzecznika ostrołęckiej policji, st. asp. Sylwestra Marczaka. Jak się okazało sprawą zajęli się policjanci z wydziału wykroczeń, a kierowca radiowozu otrzymał łącznie dwa mandaty zgodnie z taryfikatorem na kwotę 300 zł i 12 punktów karnych.
- W związku z popełnionymi wykroczeniami i naruszeniem dyscypliny służbowej przez funkcjonariusza, Komendant Miejski Policji w Ostrołęce polecił wszcząć postępowanie celem wyciągnięcia konsekwencji. We wskazanej sytuacji nie użyto sygnałów świetlnych i dźwiękowych, w związku z czym taka technika jazda jest niedopuszczalna, dlatego też funkcjonariusz został ukarany - tłumaczy rzecznik. - W powyższej sprawie nałożono dwa mandaty karne, zgodnie z taryfikatorem. Pierwszy z nich w wysokości 100 zł oraz dwa punkty karne za niezatrzymanie się przed znakiem "stop". Drugi w wysokości 200 złotych oraz 10 punktów karnych za wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych. Powyższa sytuacja wykorzystywana jest do instruktażu, celem wyeliminowania podobnych zdarzeń.