« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Podziękowania, podsumowanie oraz fakty i mity o "bezpłatnej komunikacji"

Szanowni Mieszkańcy! Chcę Wam w serdecznie podziękować za ostatnie trzy miesiące trwającej kampanii samorządowej. Dzięki wspólnym rozmowom lepiej zrozumiałem Państwa potrzeby i oczekiwania. Poniżej prezentuję konkretne informacje na temat projektu darmowej komunikacji.

Na ostatniej prostej ukazał się artykuł, który miał pokazać wady, obnażyć populizm, retorykę i cały wachlarz wyborczych sztuczek wykorzystywanych przez konkretnego kandydata. Zamiar się powiódł, tylko w stosunku do którego z nas ?

Na początek krzykliwy tytuł, taki żeby przyciągnąć uwagę. Czytacie i przecieracie oczy ze zdumienia. 10 milionów złotych, tyle będzie kosztować darmowa komunikacja. Ta cyfra pada dwa razy, i tylko na początku artykułu, później serwowane są suche fakty.

Pierwszy fakt:
Koszt funkcjonowania MZK wyniósł 10 milionów złotych, a wpływy z biletów 2 mln 875 tys. Jak to się dzieje, że MZK zarabia 2,8 mln złotych na biletach, a koszt funkcjonowania wynosi 10 mln i dają radę? Otóż rozwiązanie jest proste. W 2013 roku dotacja do MZK z budżetu wyniosła 7 mln 300 tys. złotych. Właśnie tak proszę Państwa, mimo że bilety są drogie jak w Warszawie, to i tak co roku dokładamy ponad 7 milionów złotych do funkcjonowania MZK. Ta firma nie generuje dochodu, ona zawsze będzie dotowana. Pytanie zasadnicze, dołożymy 7,3 mln czy 10,1 mln rocznie, ale czy na pewno ?
WNIOSEK: 10 milionów to fikcja, ale zawsze robi wrażenie...

Drugi fakt:
Przychody z biletów to 2,8 miliona, a jakie są koszty obsługi całego systemu drukowania, kolportażu i kontroli? Myślę ze świta Wam już w głowie pewna myśl, i tak faktycznie jest, ta kwota spada o jakieś 800 tyś złotych. Czyli już okrągłe 2 miliony. Funkcjonowanie Straży Miejskiej to 1,3 mln, jak nie kupią samochodu. Załóżmy że nie kupią, i różnica wynosi 700 tys. złotych. Tu mamy realny punkt odniesienia - 2,8 mln wydawane na bilety obecnie, które zostaje w Waszych kieszeniach i 700 tys. które dopłacimy do funkcjonowania komunikacji.
WNIOSEK: Różnica między obecną a darmową komunikacją to różnica 700 tys. złotych.

Trzeci fakt:
Policzcie te 2,8 mln zaoszczędzone w ten sposób w Waszych domowych budżetach, doliczcie do tego kwoty które zaoszczędzicie korzystając z darmowej komunikacji, i zastanówcie się ile z tej kwoty wróci w postaci dochodów podatkowych ponownie do budżetu miasta. A to nie wszystkie korzyści, bo dzięki darmowej komunikacji rozwiążemy kilka lokalnych problemów:
- zmniejszymy natężenie ruchu w mieście, bo Mieszkańcy będą chętniej korzystać z autobusów,
- pozyskamy środki z UE na pilotażowy projekt ekologicznej komunikacji,
- Ostrołęka stanie się dla mieszkańców sąsiednich gmin atrakcyjnym miejscem do zameldowania, a to wiąże się z płaceniem podatków. Dla nas to plus, bo więcej mieszkańców to większe dochody do budżetu.
Możliwości są nieograniczone, i jesteśmy w stanie to zrobić. Wystarczy chcieć i wiedzieć jak. Wiemy jak to zrobić, mamy do tego odpowiednie narzędzia, i jesteśmy w stanie tego dokonać.
Jednakże mówiłem na początku o wachlarzu sztuczek, i do nich również chciałbym się odnieść w tym artykule.

MIT numer 1:
Likwidacja Przedszkoli nr 1 i nr 9. Co dla mnie już jest jakąś fikcją. Jaki związek ma komunikacja miejska z przedszkolami to Państwu nie powiem, ale nie da się ukryć, że po raz kolejny chodziło o stworzenie mocnego przekazu. Kulik zlikwiduje przedszkola, to zawsze zadziała...
Chyba jednak nie zawsze....

MIT numer 2:
Zlikwidujmy świetlice i zaprzestańmy wypłacania dodatków mieszkaniowych. Ponowne mocne hasło, i podobnie brak związku merytorycznego z sednem sprawy, ale jaki wydźwięk! Jak to brzmi w plotce, że gdy Kulik wygra to zlikwiduje przedszkola, świetlice i nic nie będzie...
Poziom merytoryczny mocno wątpliwy...
MIT numer 3:
Twierdzenie że sytuacja może okazać się dramatyczna. W mojej ocenie już jest, skoro specjalista od pozyskiwania funduszy unijnych posiada elementarne braki z zakresu ekonomii. Nie dziwi mnie w tym zakresie niska pozycja w rankingu pozyskiwania środków zewnętrznych
2+2 to zawsze będzie cztery...

MIT numer 4:
Wprowadzenie darmowej komunikacji pozbawi pracy taksówkarzy. I tu proponuję przede wszystkim porozmawiać z taksówkarzami. Mimo że to dziwnie brzmi, to powinno się rozumieć, że klient który korzysta z taksówki, to nie jest klient który porusza się komunikacją miejską.
Trzeba znać specyfikę pracy, a nie mówić co się sprzedaje...

W całej kampanii była masa takich mocnych przekazów:
Plotka: Kulik zwolni nauczycieli...
Odp: Nie, nie zwolni, to nie jest rola Prezydenta.

Plotka: Kulik zwolni urzędników...
Odp: Nie, specjaliści obronią się doświadczeniem.

Plotka: Kulik zwolni kucharki i sprzątaczki...
Odp: I sam będzie gotował i sprzątał? Nie da rady.

Plotka: Kulik zwolni wszystkich...
Odp: I co, sam będzie wszystko robił? To niemożliwe.

Zaś ulubioną sztuczką było mówienie, że coś powiedziałem.

Przykład: Kulik nie lubi ludzi z bloków socjalnych...
Odp: Kulik mówi, że zanim powstaną bloki socjalne, to można by pociągnąć gaz na Wojciechowicach.

Przykład: Kulik nie chce bloków socjalnych...
Odp: Kulik uważa, że - podobnie jak na zachodzie - miasto powinno rozwijać program mieszkań komunalnych, a nie budować bloki socjalne i tworzyć podziały na osiedlach.

Są dwa sposoby prowadzenia kampanii samorządowej, jeden oparty na argumentach, a drugi bazujący na plotkach i pomówieniach. To Wy zdecydujecie, którą drogą podąży nasze miasto przez kolejne cztery lata.

Zapraszam na wybory,
Łukasz Kulik
KWW Ostrołęka dla Wszystkich




Publikacja sfinansowana przez KWW Ostrołęka dla Wszystkich.

Wyświetleń: 2217
 
08:17, 28.11.2014 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne