Czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry
Fot. KMP OstrołękaJest już pierwszy kierowca, który w Ostrołęce stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Na efekt nowych przepisów, które obowiązują od poniedziałku nie trzeba było długo czekać. Policjanci sprawcę zatrzymali właśnie w poniedziałek.
Mieszkaniec Rzeszowa na trzy miesiące stracił prawo jazdy. O statystykę zapytaliśmy Tomasza Żerańskiego z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Okazało się, że do tej pory tylko jeden śmiałek został przyłapany na szaleńczej jeździe po mieście.
- W poniedziałek 18 maja około godz. 20.00 ostrołęccy policjanci zatrzymali prawo jazdy 35-letniemu mieszkańcowi Rzeszowa - powiedział Tomasz Żerański. - Kierujący jeepem cherokee w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 53 km/h.
Rzeszowianin to pierwszy kierowca zatrzymany przez ostrołęckich policjantów, który w świetle nowych przepisów stracił prawo jazdy na trzy miesiące decyzją administracyjną. Oznacza to, że o losie jego uprawnień do kierowania nie będzie decydował sąd. Prawo jazdy odzyska za 90 dni. 35-latek, zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, otrzymał również mandat w wysokości 400 złotych oraz 10 punktów karnych.
Uprawnienie do kierowania pojazdami można stracić nie tylko za przekroczenie prędkości o 50 km/h, ale również za jazdę po pijanemu oraz za przewożenie większej liczby osób w samochodzie.