Sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii
Do komendy policji w Ostrowi Mazowieckiej wtargnął mężczyzna i rozlał ciecz przypominającą zapachem ropę.
Mężczyzna w wulgarnych słowach zagroził że podpali komendę. Tylko dzięki błyskawicznej reakcji jednego z policjantów, szaleńca udało się obezwładnić.
O sprawie poinformowało Radio Zet w pełnym wydaniu wiadomości o godz. 11.00.
Jak podał serwis www.ostrowmaz24.pl szaleńcem okazał się 51-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Do komendy policji w Ostrowi Mazowieckiej wszedł dziś około godz. 8.00 i oblał stanowisko oficera dyżurnego cieczą przypominającą benzynę.
Szaleniec w wulgarny sposób groził, że podpali komendę.
- Szybka reakcja oficera dyżurnego ostrowskiej policji uniemożliwiła 51-latkowi podpalenie cieczy - mówi Alicja Śledziona, rzecznik prasowy KWP zs. Radomiu w rozmowie z serwisem www.ostrowmaz24.pl. - Teraz lekarze ocenią stan psychiczny mężczyzny z powiatu ostrowskiego.
Za informację dziękujemy czytelnikowi Jarkowi.