Czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry
Kierujący daewoo stracił panowanie nad pojazdem zjechał na lewe pobocze, otarł się o drzewo i powrócił na jezdnię, gdzie zatrzymał pojazd.
Dalej już nie pojechał, kluczyki pojazdu zabezpieczył świadek zdarzenia. O wszystkim powiadomił policjantów. Kierujący daewoo okazał się niechlubnym rekordzistą okresu świątecznego.
- Według wstępnych ustaleń, kierujący daewoo stracił panowanie nad pojazdem zjechał na lewe pobocze, otarł się o drzewo by ponownie powrócić na drogę. Pojazd na chwilę się zatrzymał. Skorzystał z tego świadek zdarzenia. Podbiegł do samochodu i zabezpieczył kluczyki udaremniając dalszą jazdę - informuje Sylwester Marczak, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji.
Do zdarzenia doszło w piątek tuż przed 19.00 na trasie Lipianka - Jawory. Jak się okazało kierowca daewoo miał w organizmie ponad 3,1 promila alkoholu. Kierujący stanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.