« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

OFL XX: Białostoczanie pobici w ostrołęckim autobusie

Para białostockich emerytów została pobita w autobusie miejskim przez grupę ostrołęckich nastolatków. Podczas zdarzenia nie zareagował nikt z pasażerów oprócz trzyletniego dziecka. Sprawcy zostali zatrzymani przez policję i przyznali się do popełnionego czynu.

Do zdarzenia doszło w autobusie komunikacji miejskiej w okolicach dworca PKS w Ostrołęce. Jeden z pasażerów zażądał od pary białostockich emerytów, żeby w autobusie rozmawiali po polsku a nie po "śledzikowemu", jak się wyraził patriota. Emeryt próbował tłumaczyć, że mówi po polsku, ale z białostockim akcentem. W odpowiedzi obrońca języka polskiego napluł mu w twarz, po czym doszło do szamotaniny, w efekcie której emeryt został powalony na podłogę autobusu i otrzymał 12 kopnięć w głowę. Polscy puryści językowi dwukrotnie uderzyli też żonę emeryta, która próbowała stanąć w obronie męża.

W czasie zdarzenia w autobusie znajdowało się około 20 pasażerów. Jedynie trzyletnie dziecko zwróciło uwagę nastolatkom, że "nie można bić dziadków". W odpowiedzi napastnicy powiedzieli, żeby dziecko "zamknęło ryja" i się uczyło "jak tępić niepolskie robactwo" oraz że "Polska jest tylko dla Polaków". Matka chłopczyka przeprosiła nastolatków za zachowanie synka i potwierdziła, że dołoży starań, aby dziecko nie reagowało na zachowanie patriotów w tak głupi sposób.

Zdarzenie najprawdopodobniej nie miałoby żadnych konsekwencji, gdyby nie przejeżdżający obok radiowóz policji językowej. Funkcjonariusze sprawnie aresztowali emerytów i oskarżyli ich o sianie nienawiści oraz prowokacyjne zachowanie. Zeznania obciążające emerytów złożyli wszyscy pasażerowie autobusu.

- Młodzież nie miała innego wyboru jak uciszyć przestępców językowych metodą kopniakową. Jestem dumny, że mamy tak czujnych młodych ludzi - powiedział nam jeden z pasażerów feralnego autobusu.

- Może nie było to dość przyjemne, ale przynajmniej teraz będziemy mogli spokojnie podróżować bez konieczności przysłuchiwania się rozmowom w niepolskich językach - mówiła inna pasażerka.

- Oskarżeni prowokacyjnie naśmiewali się z języka polskiego poprzez uporczywe zmienianie akcentu w taki sposób, że ich wypowiedzi brzmiały jakby stylizowane na język rosyjski. Do tego popełniali rażące błędy językowe wskazujące na brak szacunku do polskiej składni językowej. Na usilne prośby polskiej młodzieży patriotycznej, aby przestać się naśmiewać z języka ojczystego, bądź zamilknąć na zawsze, zareagowali słowotokiem z jeszcze większymi błędami. Oskarżeni nie przestali naśmiewać się z języka polskiego nawet podczas rozmowy z funkcjonariuszami - czytamy w policyjnym raporcie.

Emeryci zostali osadzeni w areszcie i oczekują na rozprawę w trybie przyspieszonym. Za złamanie zasad poprawnej polszczyzny w komunikacji miejskiej grozi im nawet kilka lat ciężkich robót i reedukacja. Grupa nastolatków, która podjęła interwencję wobec przestępców językowych, została nagrodzona złotymi medalami orderu Języka Polskiego.

*****

To jest Ostrołęcka Fikcja Literacka. Wszystkie wydarzenia zostały zmyślone.

O OFL
Nazywam się Jan Czajka. Z wykształcenia jestem socjologiem. Pisanie to moje hobby. Dzięki uprzejmości redakcji "Mojej Ostrołęki" cyklicznie publikuję na łamach serwisu krótkie odcinki ostrołęckiej fikcji literackiej (OFL) przeplatane wydarzeniami, które zdarzyły się naprawdę. Serdecznie zachęcam do komentowania. Państwa opinie będą inspiracją do tworzenia kolejnych odcinków.

Pełną listę odcinków znajdziesz na stronie Ostrołęckiej Fikcji Literackiej.

Wyświetleń: 14057
 
18:05, 18.09.2016 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne