« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

OFLXXVII: Życzenia świąteczne od Jana Czajki

Szanowni Państwo,
w tym szczególnym czasie zwracam się do Państwa dla odmiany na poważnie. OFL gości na łamach "Mojej Ostrołęki" już od ponad pół roku. Za nami 26 odcinków pełnych docinek, ironii, sarkazmu, ale często również gorzkiej prawdy na tematy bardzo nam wszystkim bliskie.

Rozmawialiśmy o uchodźcach i trudnych decyzjach jakie politycy muszą podejmować w związku z sytuacją polityczną w krajach Północnej Afryki. Rozmawialiśmy o potencjalnych zagrożeniach, jakie mogą pojawić się na styku dwóch wielkich religii, którymi bez wątpienia są chrześcijaństwo i islam. Dyskutowaliśmy o rasizmie i nietolerancji. To właśnie pod tekstami o Abbasie i jego rodzinie ostrołęczanie mieli szansę na dyskusję na temat kryzysu migracyjnego i jego wpływu na Europę. Abbas stał się ostrołęckim symbolem uchodźcy, innowiercy czy już najogólniej mówiąc "kogoś innego niż my". Często w dyskusjach pod innymi tekstami na "Mojej Ostrołęce" przywoływaliście go państwo, żeby zobrazować swoje argumenty. Stał się on swego rodzaju ostrołęckim, "udomowionym obcym". W imieniu Abbasa i jego rodziny serdecznie za to dziękuję.

Na łamach "Ostrołęckiej Fikcji Literackiej" często rozmawialiśmy również o polityce - tej dalszej warszawskiej i tej najbliższej - ostrołęckiej. Poseł Czarnomorski, prezydent Piesowski oraz inni politycy zagościli na ekranach państwa komputerów i wzbudzili skrajne uczucia. Bycie politykiem wymaga posiadania grubej skóry i odporności zarówno na krytykę jak i satyrę. Na łamach OFL ostrołęccy politycy nie mieli łatwo i ich decyzje czy wartości, które wyznają, często wyolbrzymione w absurdalny sposób, mogły powodować lekko przyspieszone bicie serca. Część z państwa brała ich w obronę, część zajadle krytykowała. Byli również tacy, którzy po prostu się dobrze bawili czytając o perypetiach ostrołęckich włodarzy. Jakkolwiek ich oceniamy, zarówno poseł Czarnomorski jak i prezydent Piesowski, wzbudzali w nas wszystkich emocje, za co im jak i ich pierwowzorom politycznym serdecznie dziękuję.

Nie mam wątpliwości, że wszyscy bez wyjątku ostrołęccy radni, samorządowcy, nauczyciele, księża czy posłowie, niezależnie od partii, którą reprezentują czy poglądów, które wyznają, zawsze stawiają interes miasta na pierwszym miejscu. OFL miał za zadanie nie pozwolić na samozachwyt i często wbijał im szpile dość głęboko i boleśnie. W dzisiejszym świątecznym odcinku, chciałbym serdecznie przeprosić wszystkich bohaterów OFL, których zabolało za mocno. Wybaczcie. Granice satyry i ironii są płynne. Co dla jednych jest ironiczne, dla innych może już być obrazoburcze czy nawet bolesne. Jeżeli w niektórych odcinkach granica dobrego smaku została przekroczona w Państwa odczuciu - przepraszam tym bardziej.

Chciałbym też zwrócić się do wszystkich czytelników OFL. Cały cykl powstał z myślą o was i to wy mieliście największy wpływ na dobór tematów poprzez swoje komentarze. I to właśnie szybkie spojrzenie na komentarze pod dowolnym odcinkiem OFL pokazuje jak bardzo jako my ostrołęczanie różnimy się w ocenie tych samych wydarzeń. Część z państwa przywiązuje ogromną wagę do tradycyjnych wartości i wiary. To właśnie ci z państwa często krytykowali OFL za zbyt śmiałą satyrę o podłożu religijnym. Część z państwa myśli zupełnie inaczej i wynosi swoje wartości życiowe z innych źródeł niż religia i patrzy na świat o wiele bardziej liberalnie. Również ci z państwa bardzo wyraźnie mówili o tym w swoich komentarzach. Wszystkie komentarze, e-maile, pozwy sądowe i listy, które doszły do redakcji, przeczytałem z ogromną uwagą. Chciałbym bardzo gorąco za nie podziękować. W sumie było to prawie dwa tysiące opinii.

Przepraszam wszystkich którzy uznali, że OFL w którymkolwiek odcinku przekroczył granicę dobrego smaku i państwa uraził. Zapewniam, że krytyczne opinie mają ogromne znaczenie i wpływ na kolejne odcinki. Dziękuję bardzo za komentarze pozytywne. Dziękuję również redakcji "Mojej Ostrołęki" za odwagę.

Na koniec pragnę życzyć wesołych i spokojnych Świąt wszystkim bohaterom oraz czytelnikom OFL. Życzę wszystkim państwu bez wyjątku, abyśmy przy Wigilii znaleźli czas na wyciszenie i ostudzenie emocji. Niech rok 2017 będzie dla nas pełen sukcesów zawodowych i prywatnych. Do usłyszenia w Nowym Roku! Pozdrawiam serdecznie!

Jan Czajka

*****

Mimo że to jest Ostrołęcka Fikcja Literacka, wszystkie życzenia są szczere i prawdziwe.

O OFL
Nazywam się Jan Czajka. Z wykształcenia jestem socjologiem. Pisanie to moje hobby. Dzięki uprzejmości redakcji "Mojej Ostrołęki" cyklicznie publikuję na łamach serwisu krótkie odcinki ostrołęckiej fikcji literackiej (OFL) przeplatane wydarzeniami, które zdarzyły się naprawdę. Serdecznie zachęcam do komentowania. Państwa opinie będą inspiracją do tworzenia kolejnych odcinków.

Pełną listę odcinków znajdziesz na stronie Ostrołęckiej Fikcji Literackiej.

Wyświetleń: 3173
 
16:33, 24.12.2016 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne