Akcja KupujęKiedyChcę w Ostrołęce
Fot. archiwum organizatoraW niedzielę odbyła się ogólnopolska akcja Nowoczesnej #KupujęKiedyChcę. Inicjatywa polegała na zbieraniu podpisów pod petycją w sprawie nieuchwalania przez posłów ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę. Ostrołęckie koło Nowoczesnej również wzięło w niej udział.
Akcja koła Nowoczesnej była prowadzona na terenie Galerii Alius.
Reklama- Kolejny raz PiS-owski rząd próbuje ingerować w nasze codzienne życie. Tym razem wzięli się nawet za ustawę ustalającą dni z zakazem robienia zakupów, z czego oczywiście wyłączone są dewocjonalia. Mnóstwo ludzi nie ma czasu w dni powszednie zrobić większych zakupów, czy to spożywczych czy innego charakteru. Dlatego zostawiają to na ostatni, wolny dla większości dzień tygodnia. Wystarczy spojrzeć na weekendowe obłożenie w galeriach, marketach czy innych sklepach. Korzystają z nich nie tylko sami ostrołęczanie, ale także mnóstwo ludzi z regionu, popatrzmy na rejestracje na parkingach - mówi Bartosz Truszkowski, przewodniczący koła Nowoczesnej w Ostrołęce.
Zakaz niedzielnego handlu może przynieść nieciekawe skutki, m.in. spadek obrotów oraz zatrudnienia.
Reklama- Rezultat ograniczenia będzie prosty - mniejszy obrót, mniej zarobków dla przedsiębiorców, mniejsze wpływy z podatków dla miasta i państwa. Ja rozumiem, że założenie wolnego dnia dla pracowników przedsiębiorstw handlowych jest szlachetne. Ale to się przełoży na ich mniejsze zarobki bądź nawet zwolnienie z pracy. W szczególności w przypadku studentów czy pracowników, którzy pracą weekendową po prostu sobie dorabiają. Nie krytykujemy dla samej krytyki, zmiany są potrzebne. Ale pójdźmy w inną stronę, np. zagwarantujmy niedzielnym pracownikom wyższą pensję, a nie pozbawiajmy ich możliwości pracy - zaznacza Truszkowski.
Wyświetleń: 5488 |
komentarze: - |
|
15:32, 09.10.2017r. |
|