wtorek, 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha, Adalberta

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Prezydent Kotowski o błocie, zbiegu okoliczności, sumieniu i terminologii

Janusz Kotowski, prezydent OstrołękiWedług prezydenta Janusza Kotowskiego artykuł opublikowany w naszym serwisie przez radnego Łukasza Kulika to insynuacje. Jakie? Nie wiadomo, bo prezydent nie chciał powiedzieć. Zamiast tego żalił się, że jest przez "Moją Ostrołękę" i opozycyjnego radnego jest regularnie opluwany.

Radny Łukasz Kulik to największy w radzie miasta przeciwnik polityki Janusza Kotowskiego. Po ponad 10 latach prezydentury Kotowskiego radny Kulik coraz częściej mówi "sprawdzam!". Ostatni artykuł "Kupił dom, umorzył opłaty, a teraz sprzedaje działkę pod galerię" opublikowany na naszych łamach przez radnego Kulika wywołał burzę.

Pod koniec czwartkowej sesji rady miasta, podczas punktu na temat sprawozdania z działalności prezydenta Ostrołęki za wrzesień br., wywiązała się dyskusja między radnym Łukaszem Kulikiem a prezydentem Ostrołęki Januszem Kotowskim.

Reklama- Panie prezydencie, chcę zapytać dlaczego - przedsiębiorcy od którego kupił pan dom i później umorzył podatki - planuje pan sprzedać atrakcyjną nieruchomość w drodze bezprzetargowej? - zapytał Kulik.

- Ciesze się z tego pytania, bo to jest dobre miejsce, żeby zadawać tego typu pytania, w odróżnieniu od sponsorowanych artykułów, które są pełne insynuacji, a które pan Łukasz Kulik niedawno opublikował - powiedział prezydent Kotowski. - Pani dyrektor Głażewska wyjaśni na jakiej zasadzie bezprzetargowo podajemy możliwość zakupu, ja natomiast chciałbym oświadczyć, że nie ma żadnego związku między kupnem domu, który nabyłem wiele lat temu, po wielu latach ciężkiej pracy, na kredyt i do remontu. Gdy chodzi o umorzenia, to macie państwo wszystkie instrumenty, żeby sprawdzać uzasadnienia, one są zawsze przygotowywane przez konkretnych urzędników, informacje które publikujemy nie są tajne - dodał.

Prezydent nie dodał, że uzasadnienie to zaledwie jedno zdanie, a urząd do tej pory nie przedstawił żadnego rozwinięcia tej decyzji. Romana Głażewska, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Ostrołęki, wyjaśniła zasady nabywania nieruchomości w drodze bezprzetargowej, ale nie powiedziała, co stanęło na przeszkodzie, by miasto rozpisało normalny przetarg.

Reklama- Prezydent Janusz Kotowski podjął zarządzenie w sprawie sprzedaży dwóch działek, które sąsiadują z nieruchomością przedsiębiorcy w sprawie sprzedaży w drodze bezprzetargowej. Jedna działka ma powierzchnię około 1600 m, położona jest przy ulicy Targowej, a druga około 300 m i położona jest przy ulicy Zawadzkiego. Działka przy ul. Zawadzkiego, to taki trójkąt, który tylko i wyłącznie nadaje się na poprawienie warunków zagospodarowania tego przedsiębiorcy, a to z tego względu, że nie ma innych sąsiadów, jest tylko jeden przedsiębiorca. Jeśli chodzi o drugą działkę przy ul. Targowej, to również jest zbywana na poprawienie warunków zagospodarowania, ponieważ jest zgodna z ustaleniami planu miejscowego. Plan ten przewiduje wspólne zagospodarowanie tych nieruchomości. Jest tam zapis który mówi, że należy te nieruchomości tego przedsiębiorcy włącznie z tą wydzieloną działką o pow. 1600 m zagospodarować wspólnie jednym budynkiem bądź kilkoma budynkami z sobą połączonymi - wyjaśniła dyrektor Romana Głażewska.

- Nie spodziewałem się, że tę sprawę będzie wyjaśniać dyrektor Głażewska. Uzasadnienie przedstawione przez panią dyrektor stwierdza, że w związku z tym iż planowana jest tam galeria handlowa, to sprzedajemy działkę przedsiębiorcy. Myślałem, że pan będzie w stanie powiedzieć, jakiego rodzaju inwestycje zdecydował się ten przedsiębiorca robić, zastanawiałem się czy nie przedstawi nam pan planów rozbudowy ulic Targowej i Zawadzkiego, które - jeśli powstanie galeria handlowa - będą musiały być przebudowane. Tymczasem słyszę, że sprzedajemy przedsiębiorcy działkę, bo ma on tam mieć galerię, a z pana strony słyszałem, że posuwam się do insynuacji. Chcę zapytać, w którym punkcie ja coś insynuowałem? - stwierdził Łukasz Kulik.

Janusz Kotowski postanowił jednak nie wdawać się w szerszą dyskusję, zarzucając przy tym naszemu portalowi ciągły atak na jego osobę.

Reklama- Nie będę dyskutował czy polemizował z panem Łukaszem Kulikiem. Chcę tylko państwu powiedzieć, że m.in. za sformułowanie, że "okazyjnie kupiłem dom", pan Łukasz Kulik został uznany przez sąd pierwszej instancji za winnego pomówień, więc nie jest to osoba, z którą chciałbym w tej chwili dyskutować, zwłaszcza że tekst i setki komentarzy pojawiają się na portalu, który mnie stale atakuje - mówił Kotowski. - Mam prawo jak każdy człowiek pracować, brać kredyty, budować, remontować czy poprawiać swój dom, mam trójkę dzieci. A z komentatorem czy artykułem nie będę polemizował, zwłaszcza na łamach portalu, który i tak mnie opluwa. Ja badam swoje sumienie, wiem jak jest. Wiadomo, że oskarżany ma trudniej, żeby się wytłumaczyć, bo jak się błotem obrzuca, to zawsze się liczy, że coś się przylepi - powiedział prezydent miasta.

Głos zdecydował się zabrać radny Henryk Gut.

- Przedsiębiorcy na pewno chcą w jakiś sposób swoją działalnością coś dobrego wnosić. Dziwiłbym się co najmniej, żeby kolejni myśleli o galerii, przecież to jest jakiś poroniony pomysł, żeby budować jeszcze w Ostrołęce galerię. Przecież i tak jest już tego handlu bardzo dużo. Zaproponowałbym coś lepszego, a nie myślenie tylko i wyłącznie o handlu, no bo kto ostatecznie to wszystko będzie kupował - stwierdził radny Gut.

Radny Łukasz Kulik pytał także prezydenta o rozbieżności w powierzchni zakupionego domu. W oświadczeniu majątkowym widnieje bowiem inna informacja niż w księdze wieczystej.

- W pana oświadczeniu majątkowym czytamy, że ma pan dom o powierzchni 115 m kw. To jest oświadczenie za 2016 rok. Natomiast w księdze wieczystej pana nieruchomości jest napisane, że posiada pan budynek - dom murowany o pow. użytkowej 180 m kw. Chciałbym, żeby przy okazji dzisiejszej sprawy, wyjaśnił pan tę nieścisłość - dopytywał radny.

- To jest oczywiście różnica w terminologii, ja mam małą działkę, dom taki jaki jest każdy może zobaczyć, w szeregowej zabudowie. Ja myślę, że nowy artykuł sponsorowany powstanie i będzie to nowa forma opluwania mnie - skwitował Kotowski.

Ostatecznie radni niemal jednogłośnie przyjęli sprawozdanie z działalności prezydenta za wrzesień. Przeciwny był jedynie Łukasz Kulik. Obrady odbyły się w czwartek 26 października.

Zobacz zdjęcia:
Sesja rady miasta

Wyświetleń: 9968 komentarze: -
13:26, 27.10.2017r. Drukuj