czwartek, 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Renaty, Kastora

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Uczniowie z Rzekunia z pomocą kasztanowcom (zdjęcia)

Fot. archiwum szkołyUczniowie Szkoły Podstawowej w Rzekuniu już po raz ósmy włączyli się w ogólnopolski projekt grabienia liści kasztanowców zaatakowanych przez szrotówka kasztanowcowiaczka. Akcję zorganizowało Szkolne Koło Towarzystwa Przyjaciół Lasu z Nadleśnictwem Ostrołęka.

Podczas kampanii informacyjnej przygotowanej przez SK TPL, uczniowie szkoły zostali zapoznani z problemem, jaki dotyka kasztanowce, czyli wyniszczającym drzewa szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem. Następnie poznali najskuteczniejszy sposób pomocy chorym drzewom czyli zebranie liści, w których zimuje szrotówek kasztanowcowiaczek (według oceny środowisk naukowych jest to najskuteczniejsza metoda zwalczania tego szkodnika).

Reklama- Po zdobyciu dużej ilości wiedzy, dzieci wykonały plakaty, ulotki i gazetkę informacyjną. Ulotki z informacją rozdały przechodniom i wkładając je do skrzynek na listy mieszkańcom gminy Rzekuń. Informacja na temat kasztanowców i ich ratowania została również zamieszczona na stronie internetowej szkoły - zaznacza Ewa Borkowska-Sawicka, koordynator Szkolnego Koła Towarzystwa Przyjaciół Lasu.

Dzieci wykazały bardzo duże zainteresowanie akcją oraz chęcią pomocy kasztanowcom i na początku listopada wzięły udział w akcji grabienia oraz zbierania liści kasztanowców, znajdujących się w alei kasztanowej w Czarnowcu, leśnictwo Borawe. Efektem było zebranie 33 dużych worków liści, które następnie przekazaliśmy leśnikom do spalenia.

Po rozprawieniu się ze szrotówkiem, leśniczy opowiedział historię chorób, jakie dotykają drzewa i pokazał dzieciom w jaki sposób i czym można je pokonać.

Reklama- Zobaczyliśmy drzewa, które są pomnikami przyrody: kasztanowiec biały, modrzew, lipa - "Altana" (zespół drzew zrośniętych korzeniami). Była to bardzo ciekawa i pouczająca zielona lekcja. Następnie okazało się, że jeszcze czeka na nas nagroda - ognisko, które przygotowali dla nas leśnicy. Wspólne pieczenie kiełbasek, śpiewanie piosenek przy ognisku, leśny tor przeszkód (wszystko pod czujnym okiem pani dyrektor) i poczucie wykonanej dobrze pracy na rzecz środowiska, było niezapomnianą chwilą, którą chciałoby się zatrzymać na dłużej - relacjonuje Ewa Borkowska-Sawicka. - Nasze przedsięwzięcie polega nie tylko na eliminacji szkodnika, ale i na podnoszeniu świadomości proekologicznej mieszkańców gminy oraz poprawie jej wizerunku jako gminy przyjaznej środowisku. Mam nadzieję, że coroczne akcje przyczynia się do uratowania tych pięknych drzew i będą one stałym elementem naszego krajobrazu - dodaje.

Zobacz zdjęcia:
Uczniowie z pomocą kasztanowcom
Wyświetleń: 892 komentarze: -
09:28, 15.11.2017r. Drukuj