piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Ugryzł 16-latka, a następnie wbiegł pod koła auta

Zdjęcie ilustracyjneDo dwóch zdarzeń z udziałem psa bez sprawowanej nad nim opieki doszło na terenie gminy Lelis. Czworonóg najpierw ugryzł szesnastolatka jadącego ścieżką rowerową, a chwilę później wbiegł wprost pod koła opla, którym kierowała około 44-letnia mieszkanka naszego powiatu.

Na miejsce zgłoszenia pojechali ostrołęccy dzielnicowi, którzy wstępnie ustalili, że jadącego ścieżką rowerową 16-latka ugryzł pies. W wyniku zaistniałej sytuacji nastolatek udał się do szpitala. Po krótkim czasie mundurowi odebrali kolejne wezwanie, tym razem dotyczyło potrącenia psa, który wbiegł wprost pod koła opla. Samochodem jechała około 44-letnia mieszkanka naszego powiatu. W trakcie wykonywania czynności okazało się, że mundurowi mają do czynienia z tym samym zwierzęciem.

Reklama- W trakcie czynności policjanci ustalili właścicielkę czworonoga, okazała się nią mieszkanka powiatu ostrołęckiego w wieku około 24 lat. Za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia została ukarana mandatem. Ponadto kobieta nie była w stanie udokumentować, że pies posiada obowiązkowe szczepienia. W związku z tym został on przekazany na obserwację lekarzowi weterynarii - informuje asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy KMP w Ostrołęce.

To zdarzenie wyraźnie pokazuje, jak ważne jest zapewnienie właściwej opieki nad zwierzętami. Niestety wiele osób w dalszym ciągu nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji takiego działania.

Reklama- Na wielu posesjach w dalszym ciągu możemy zaobserwować otwarte bramy i psy, które wybiegają na drogę za każdym razem kiedy przejeżdża samochód czy rowerzysta. Jest to skrajna nieodpowiedzialność, ponieważ w taki sposób może dojść do wypadku drogowego w postaci tzw. odruchu bezwarunkowego kierowcy, w którym ucierpią niewinne osoby. Wiele osób także takie zachowanie argumentuje stwierdzeniem, że mój pies to nie gryzie. Pamiętajmy, że tak naprawdę to nigdy nie mamy stuprocentowej pewności jak zachowa się nasz pies. Znane są przecież przypadki pogryzienia przez psy swoich właścicieli - mówi asp. Żerański. - Naszym prawnym obowiązkiem jest takie zabezpieczenie zwierząt, aby żadna z podanych sytuacji nie miała miejsca.

Do zdarzeń doszło w niedzielę 26 listopada około godz. 13.00.
Wyświetleń: 12187 komentarze: -
10:43, 28.11.2017r. Drukuj