Skrzynka skarg: młodzież pali e-papierosy w autobusach i truje innych
Skrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów: Mam 18 lat i jestem uczniem LO w Ostrołęce. Wracając do domu ze szkoły, musiałem stać w autobusie relacji Ostrołęka-Myszyniec, a na tylnych siedzeniach siedziała grupa dzieci i paliła e-papierosy.
Chłopcy mogli mieć około 16 lat, więcej bym im nie dał. Stojąc tam z 45 minut, musiałem wdychać dym z tych urządzeń. Z tyłu autobusu było aż biało od dymu.
ReklamaChociaż inni zapewniają, że e-papierosy nie są trujące, to i tak jestem ich absolutnym przeciwnikiem. Dlatego mam wielką prośbę do kierowców autobusów oraz innych osób - proszę reagować na takie zachowanie pasażerów a także wszystkich innych, którzy palą e-papierosy w miejscach publicznych. Gdyby ci młodociani palacze, którzy wysiedli w Dylewie czy Kadzidle, którzy pomimo próśb nie reagowali, byli wyproszeni z autobusu np. w Zabrodziu, to może sytuacja by się nie powtórzyła. Jak dzieci chcą palić, niech palą, ale ja nie chcę być biernym palaczem. Uważam, że można było nawet wezwać policję, bo oni na pewno nie byli pełnoletni. Poza tym palą w miejscu niedozwolonym. Gdyby nałożyć na nich mandat, to już rodzice sami by zadbali o to, by ich dzieci były grzeczne. Podkreślam, sytuacja ta spotykała mnie już kilka razy. Mam nadzieję, że moja prośba nie przejdzie bez echa i inni też będą reagować na nieodpowiednie zachowanie.
Dziękujemy, że postanawiasz zgłosić komentarz do sprawdzenia przez administrację serwisu. Nie prowadzimy stałej moderacji, ale reagujemy na zgłoszenia. Tak jak Ty, nie zgadzamy się na poniżające i obrażające komentarze oraz treści ujawniające dane osobowe, nawołujące do nienawiści lub szerzące nieprawdę.
Wskaż główny powód, dla którego przesyłasz komentarz do sprawdzenia i zatwierdź formularz przyciskiem "Zgłaszam".