Świąteczna pastorałka od Drogi na Ostrołękę (wideo)

Fot. kadr z wideoZespół Droga na Ostrołękę przypomina dawne czasy, kiedy srogie zimy realnie dawały się we znaki mieszkańcom i kiedy ponad metrowe zaspy uniemożliwiały pójście do szkoły czy pracy. Muzycy zaprezentowali interpretację pastorałki "Jak my w Wyszemborku Pana Jezusa witali".

Autorem pastorałki jest Andrzej Garczarek i można było ją usłyszeć w wykonaniu m.in. Tomasza Szweda. W ubiegłym roku o swoją interpretacje pokusili się także ostrołęccy muzycy.

Reklama- Zawsze chcieliśmy ją nagrać i jest. Mamy nadzieję, że umili wam święta. Wracamy do czasów, kiedy zimą padał śnieg, kiedy zaspy sięgały ponad okna parteru, kiedy zamykano szkoły z powodu mrozów, a święta Bożego Narodzenia miały swój niepowtarzalny klimat, kiedy człowiek na człowieka nie patrzył wilkiem, a człowiekiem! Mamy nadzieję, że przyjdą czasy, kiedy wrócą tamte czasy - przypominają muzycy z zespołu Droga na Ostrołękę.

Kto zechce pośpiewać z Drogą na Ostrołękę, poniżej zamieszczamy tekst pastorałki i wideo.

ReklamaOd Giżycka na Warszawę nic już nie leciało,
Zasypało drogi wszystkie, do domu się chciało.
Na przystanku Pekaesu było napisane,
Że następny (w dni robocze) idzie szósta rano.

O Wigilii pod Mrągowem - jak było, opowiem!
Bóg się rodził, moc truchlała,
We wsi pies ujadał,
Schowaliśmy się pod daszek,
Śnieg padał i padał.

Dzięciołowski rzucił pomysł, żeby gdzie do wioski
Na wieczerzę się podmówić - ciągło nas do ludzi,
Więc my poszli na wariata, na skróty przez pole
Szukać miejsca w Wyszemborku przy wilijnym stole.

ReklamaW Wyszemborku niestrachliwe, obcych się nie bali,
Jak ze swymi bielusieńkim płatkiem się łamali,
Tośmy siedli na przystawkę z pastorałką za przysługę,
Ja żem ciągnął pierwszym głosem, Dzięciołowski drugim:

Gruchnęła, gruchnęła nowina w mieście,
Co żywo co żywo wszyscy pospieszcie,
Idzie gość, idzie gość - Józef z Maryją
Z synaczkiem, z synaczkiem w ręku, z liliją.

Wyświetleń: 2986

komentarze: -

05:23, 25.12.2017r.