Popis 36-latka: 2,5 promila, dwa rozbite volkswageny i brak dokumentów
Kompletnym brakiem rozumu popisał się 36-letni ostrołęczanin, który w nocy z piątku na sobotę w pobliżu restauracji Kwadrans, będąc kompletnie pijanym, wsiadł do auta i rozbił dwa stojące volkswageny. Delikwenta zatrzymali przypadkowi świadkowie.
O zdarzeniu poinformował nas anonimowy czytelnik, za co serdecznie dziękujemy. O szczegóły zapytaliśmy rzecznik ostrołęckiej policji, asp. Tomasza Żerańskiego.
Reklama- Według ustaleń funkcjonariuszy 36-letni ostrołęczanin na ul. Działkowej w Ostrołęce wsiadł do osobowej toyoty. Ruszając autem uderzył w poprzedzającego go volkswagena golfa. Po chwili postanowił cofnąć. Niestety uderzył w zaparkowanego z tyłu volkswagena passata. Mężczyznę zatrzymali świadkowie zdarzenia, którzy wezwali na miejsce policję - mówi asp. Żerański.
Kierowca okazał się być kompletnie pijanym. Badanie policyjnym alkomatem wykazało aż 2,6 promila alkoholu.
- Pojazd, którym poruszał się nietrzeźwy mężczyzna, został odholowany na policyjny parking. Ostrołęczanin nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem - dodaje asp. Żerański.
ReklamaPolicjant przestrzega przed wsiadaniem za kierownicę w stanie nietrzeźwości i podkreśla jak ważne jest zachowanie osób, które natychmiast reagują widząc łamanie prawa.
- Dzięki zgłoszeniom świadkom zdarzenia oraz pomocy w namierzeniu pijanego kierowcy pomagamy niewinnym osobom, które mogą stać się ofiarami zachowania nieodpowiedzialnego człowieka, który wsiada za kierownicę po alkoholu. Nie zgadzajmy się nigdy na podróż z osobą, którą podejrzewamy, że spożywała alkohol i pozwólmy kierować takim osobom autem. Wezwijmy taksówkę lub poprośmy rodzinę lub znajomych o bezpieczny transport do domu - mówi asp. Tomasz Żerański.
Wyświetleń: 11067 |
komentarze: - |
|
15:52, 06.01.2018r. |
|