piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Skrzynka skarg: brud i syf w ostrołęckim parku wodnym

Skrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów:
Chciałabym poruszyć temat obiektu, który powinien przyciągać ostrołęczan, a nie odstraszać. Tym obiektem jest Park Wodny "Aquarium". Jak wiadomo korzystają z niego wszyscy, w tym m.in. dzieci.

Dzieci w ramach wychowania fizycznego uczęszczają na zajęcia do basenu. Raz w tygodniu moje dziecko chodzi na basen na dwie godziny. W listopadzie ubiegłego roku zauważyłam u dziecka 8-letniego dziwne zaczerwienienia na ciele, co mnie zaniepokoiło. Poszłam do lekarza. Lekarz stwierdził, że jest to grzybica skórna i dziecko nabawiło się tego na basenie.

ReklamaNa zwykłych maściach się nie skończyło, tylko na sterydach. Z rozmów z kilkoma rodzicami stwierdzam, że panuje tam brud i syf. Moje dziecko nie jest jedyne. W innej klasie, gdzie uczniowie uczęszczają na obiekt, zachorowało na grzybicę sześcioro dzieci.
Czy park wodny zdaje sobie sprawę, że jest odpowiedzialny za oczyszczanie i dezynfekcje obiektu? Kto zwróci koszty leczenia? Czy park wodny poczuwa się do odpowiedzialności za zdrowie swoich klientów? Temperatura wody, która jest widoczna, to też jakiś żart. Polecam zabrać termometr ze sobą. Ten obiekt nie powinien nazywać się parkiem wodnym, tylko miejskim skażeniem.

Od redakcji:
Treść skargi wysłaliśmy do Parku Wodnego "Aquarium" w Ostrołęce dwukrotnie: 2 i 9 stycznia. Niestety, do dnia publikacji artykułu nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi w tej sprawie.

Wyświetleń: 6819 komentarze: -
06:18, 20.01.2018r. Drukuj