Aktualności

Nic o nas u nas (zdjęcia, wideo)

Premier Mateusz MorawieckiWizyta premiera Morawieckiego w Ostrołęce nie przyniosła żadnych oczekiwanych przez mieszkańców deklaracji. Zabrakło rozmowy o problemach miasta, tj. budowach obwodnicy i nowej elektrowni. Okazało się, że premier przyjechał, by... nagrać życzenia z okazji Dni Babci i Dziadka.

Zamiast publicznych rozmów na temat lokalnych problemów, wizyta premiera skupiona była na ogólnopolskiej polityce oraz wokół seniorów i zbliżającego się ich święta - Dnia Babci i Dnia Dziadka. Premier spotkał się z osobami starszymi w Dziennym Domu Pobytu Seniora przy sanktuarium pw. Świętego Antoniego. Troska o seniorów - jak podkreślił premier - ma być kolejnym elementem prospołecznych działań polskiego rządu. Obecnie osoby starsze nie czują się traktowane przez władze w jakiś szczególny sposób. Ich obawy dotyczą głównie zaspokojenia materialnego i dostępu do służby zdrowia zwłaszcza, że dwie trzecie emerytów ma świadczenia niższe niż średnia emerytura. Rząd deklaruje jednak, że działania podjęte w 2017 roku będą kontynuowane w roku bieżący, dotyczy one m.in. podniesienie minimalnej emerytury.

ReklamaSpotkanie w ratuszu z premierem tylko dla wybranych
Premiera Morawieckiego zaproszono też do ostrołęckiego ratusza. Tam rozmawiał m.in. z kombatantami, harcerzami i samorządowcami. Jak się później okazało na spotkanie zaproszono tylko wybranych, czyli radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz koalicyjny klub Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki.

- Część radnych nie otrzymała jakichkolwiek informacji czy SMS-a. Mało tego, na sesjach rady miasta radni PiS i TPO niejednokrotnie powtarzali, że tworzymy jedną samorządową rodzinę. W innych samorządach czy w Sejmie szanowane są prawa opozycji, która ma swoich przedstawicieli (wiceprzewodniczący rady miasta czy wicemarszałek Sejmu). Tak wygląda ostrołęcka samorządowa rodzina z perspektywy PiS i TPO - napisał na Facebooku radny Maciej Kleczkowski.

ReklamaO 500 plus, mafiach vatowskich i muzeum Wyklętych
Podczas wizyty w urzędzie miasta szef polskiego rządu mówił o ogólnopolskiej polityce - programie 500 plus, mafiach vatowskich czy powstającym muzeum Wyklętych w Ostrołęce.

- To, że państwo polskie dzisiaj stać na finansowanie Muzeum Żołnierzy Wyklętych, że stać nas na finansowanie domu seniora takiego jak ten, w którym byłem przed chwilą, że stać nas na ogromny program społeczny 500 plus, dzięki któremu rodziny - głównie w miastach takich jak Ostrołęka, ale też w Myszyńcu, Kadzidle i w innych gminach - mogły trochę odżyć, to się mogło stać tylko dlatego, że Prawo i Sprawiedliwość doszło do władzy i instytucje państwa polskiego zaczęliśmy traktować z szacunkiem, ale też z ogromnym ich użyciem dla celów zbudowania silnej bazy podatkowej w Polsce - powiedział w piątek Mateusz Morawiecki.

Premier zaznaczył, że rząd polski potraktował instytucje państwowe z "najwyższą powagą", dzięki czemu "wygrywamy wielką batalię z przestępcami podatkowymi, mafiami vatowskimi".

- Jest rzeczywiście kilkadziesiąt miliardów złotych więcej w naszym budżecie, które pozwalają nam zarówno inwestować w gospodarkę, ale też inwestować w społeczeństwo, czyli oddawać pewną elementarną sprawiedliwość naszym seniorom, naszym bohaterom - podkreślił.

ReklamaBudowa nowej elektrowni i obwodnicy owiana tajemnicą
Mateusz Morawiecki podczas pobytu w Ostrołęce nie powtórzył przed mieszkańcami miasta przedwyborczych obietnic byłej premier Beaty Szydło, która w czerwcu 2015 roku na terenie przeznaczonym pod budowę nowego bloku energetycznego mówiła o elektrowni, remoncie starego mostu i budowie obwodnicy.

Ostrołęcki ratusz skromnie jednak zapewnia, że rozmowa w sprawie budowy nowej elektrowni i obwodnicy premiera z prezydentem Ostrołęki była, ale jedynie w cztery oczy podczas spotkania w ostrołęckim ratuszu.

Niektórzy sądzili, że premier Morawicki potwierdzi kandydaturę Janusza Kotowskiego na prezydenta Ostrołęki w tegorocznych wyborach samorządowych. Tak się jednak nie stało. Informacja ta pewnie padnie za kilka miesięcy, gdy na dobre ruszy kampania wyborcza.

Ostatnimi punktami wizyty szefa polskiego rządu było złożenie kwiatów pod pomnikiem Ofiar Terroru Antykomunistycznego i tablicą upamiętniającą wizytę śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Ostrołęce oraz krótka wizyta w siedzibie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

- Komendant ostrołęckich strażaków st. bryg. Jarosław Wilga zapoznał premiera z zagrożeniami na terenie powiatu, realizacją zadań ponad powiatowych i osiągnięciami jednostki. Premier Morawiecki w trakcie wizyty dziękował strażakom za codzienną służbę, zaangażowanie i gotowość do niesienie pomocy w obliczu coraz większych zagrożeń. Podczas wizytacji zapoznał się ze sprzętem ratowniczym oraz rozmawiał ze strażakami pełniącymi służbę na temat ich codziennej pracy. Premier przypomniał, że jeszcze w tym roku w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce przybędzie sześć nowych etatów, co związane jest z nowymi zadaniami, m.in. podczas zagrożeń radiologicznych i zdarzeń nadzwyczajnych wywołanych obecnością czynników biologicznych - powiedział nam mł. bryg. Robert Chodkowski, rzecznik prasowy KM PSP w Ostrołęce.

Należy też wspomnieć, że w związku ze zbliżającymi się Dniami Babci i Dziadka, premier nagrał w Ostrołęce piękne życzenia. Szef polskiego rządu życzył seniorom zdrowia i radości, wsparcia ze strony rodziny. Dodał, że szacunek i wsparcie należy się również od państwa polskiego.

Zobacz zdjęcia:
Wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Ostrołęce

Premier Mateusz Morawiecki przemawia podczas zamkniętego spotkania w ratuszu.

Premier @MorawieckiM uczestniczył w spotkaniu w Państwowej Straży Pożarnej w #Ostrołęka. pic.twitter.com/upFv8HPoKO
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 19 stycznia 2018