czwartek, 18 kwietnia 2024 r., imieniny Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Skrzynka skarg: wstydzę się za bierność wójta gminy Rzekuń

Stanisław Godzina, wójt gminy RzekuńSkrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów:
Chciałabym podzielić się moimi spostrzeżeniami, które wykazują dużą bierność wójta gminy Rzekuń. W obliczu ostatnich wydarzeń dotyczących przejęcia terenów gminy, zachowanie to jest co najmniej dziwne.

Po pierwsze bardzo dziwne wydaje mi się to, że wójt gminy Rzekuń spotkał się z prezydentem Ostrołęki na kilka dni przed podjęciem uchwały intencyjnej w sprawie przejęcia około 500 ha ziemi Rzekunia przez miasto.

ReklamaWójt twierdzi, że rozmawiał wówczas z prezydentem o sprawach bieżących, ale czy to przejęcie nie było sprawą bieżącą? Czy było dla wójta zbyt błahe? Po drugie - na kilka miesięcy przed podjęciem uchwały przez Ostrołękę w sprawie zajęcia gruntów, wójt wręczył na sesji rady gminy Rzekuń podziękowanie panu prezydentowi Kotowskiemu za bardzo dobrą współpracę, którą, nawiasem mówiąc, podkreślał na każdym spotkaniu wiejskim w naszej miejscowości. Zastanawiam się czy to nie przez tę bardzo dobrą współpracę mamy teraz tak trudną sytuację, bo straciliśmy mnóstwo ziemi i pieniędzy?

Kolejna sprawa to cała procedura przejmowania ziemi, podczas której prezydent Ostrołęki podstawił autobus na osiedle Leśniewo i przetransportował mieszkańców do ratusza, gdzie poinformował co miasto zamierza dla nich zrobić, jak wyglądają procedury i jakie inwestycje planuje na tym terenie. Tymczasem wójt gminy Rzekuń nie zorganizował żadnego spotkania z mieszkańcami, o niczym nie informował. Pytam dlaczego? Czy ci mieszkańcy nie byli już potrzebni?

ReklamaMieszkańcy Nowej Wsi, którzy posiadają nieruchomości, już teraz w mieście, też nie zostali poinformowani przez wójta o konsekwencjach tej zmiany. Dopiero sołtys wsi, podczas zebrania wiejskiego, zaprosił władze miasta i ARiMR, żeby powiedzieli jakie to przejęcie będzie miało dla nich konsekwencje. Jeżeli dobrze pamiętam, to walka o ziemię wójta ograniczyła się do kilku, krótkich wpisów na stronie gminnej, trzyminutowego wystąpienia na sesji rady miasta i napisania listu do premier. Chyba nic mi nie umknęło. Więc stwierdzam, że takie działania są po prostu wstydliwe dla mnie jako mieszkanki, która na pytanie: "A co z tym fantem zrobił wójt, gospodarz?", odpowiadam: "napisał list i zamieścił wpis na stronie". Jestem głęboko zawstydzona postępowaniem i biernością w tej sprawie pana wójta. Dobry gospodarz powinien dbać o swoje ziemie i pieniądze.

ReklamaDziś mieszkańcy osiedla Leśniewo są już mieszkańcami miasta, które po raz kolejny zrobiło spotkanie i przekazało informator, w którym opisuje postępowanie i pomaga zaadaptować się nowym mieszkańcom. Co zrobił pan wójt? Czy poinformował o tym jak będzie wyglądało tzw. wychodzenie z gminy Rzekuń? Chyba nie. A przecież ci mieszkańcy mogli mieć dzieci w szkołach i przedszkolach, pobierać świadczenia socjalne, korzystać z ZOG czy innych instytucji gminnych. Przypominam, nasza gmina straciła około 500 ha ziemi, co roku będziemy tracili około 2 miliony złotych, a jak powstanie elektrownia - około 60 milionów zł rocznie. Przez to nie będziemy, jako gmina, mieli pieniędzy na kolejne inwestycje, które mogłyby służyć naszym dzieciom i pokoleniom. Nasi mieszkańcy stracili około 250 zł dopłat do hektara ziemi. Dla niektórych rolników to wielkie pieniądze co roku. Podatki za ziemie wzrosły. To dotyka tylko część naszych mieszkańców, ale tracąc takie pieniądze dotyka też nas wszystkich, bo jak zabraknie kiedyś na drogę, to będzie wiadomo dlaczego. Na koniec pytam, jaki gospodarz pozwala sobie odebrać tyle ziemi i pieniędzy?

Od redakcji:
Skargę czytelniczki przesłaliśmy do Urzędu Gminy w Rzekuniu.

Wyświetleń: 6513 komentarze: -
05:37, 28.01.2018r. Drukuj




Reklama

Ogłoszenia

Forum

Reklama

Ynet.pl
Sklep Enter

Warto odwiedzić

Spotted Ostrołęka Logo infoprasznysz.com