Skrzynka skarg: dzikie wysypisko śmieci w lesie koło Drwęczy

Skrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów:
Chciałabym poruszyć sprawę nielegalnego wysypiska śmieci w lesie w miejscowości Drwęcz (gmina Rzekuń). Jestem mieszkanką tej miejscowości i bardzo oburza mnie fakt, że niektórzy ludzie urządzili sobie na łonie natury śmietnik.

Jakiś czas temu będąc na spacerze, zamiast rozkoszować się czystym powietrzem oraz pięknem przyrody, byłam zmuszona oglądać przeróżne okazy, które tam się znajdują.

ReklamaTeraz wejście do lasu kojarzy mi się ze znalezieniem różnych skarbów - w złego słowa znaczeniu. Gdy tak spacerowałam miałam wrażenie jakbym była w jakimś wielkim sklepie ogólnospożywczym - było tam wszystko, a mianowicie stare sprzęty elektroniczne, armatura sanitarna (muszla sedesowa i wanna), meble, różne kable do wyboru do koloru, sprzęt motoryzacyjny czy wiele pozostałości po odpadkach gospodarstw domowych i innych.

W związku z powyższym chciałabym zaapelować do mieszkańców oraz do wójta gminy Rzekuń - czy nie można byłoby zorganizować jakiejś kampanii, która pozwoliłaby trochę oczyścić nasze środowisko od tego skansenu, który jest w lesie? Można zorganizować jakieś wielkie sprzątanie, gdzie my, jako mieszkańcy, moglibyśmy pomóc a wspólna praca zakończyłaby się np. ogniskiem z jedzeniem ufundowanym przez gminę. Nie chodzi mi tu o tzw. darmową wyżerkę, tylko zachęcenie ludzi do wspólnej inicjatywy.

ReklamaProblem śmieci w lasach dotyczy większości lasów w Polsce i staje się to coraz większym problemem, zarówno dla nas, jak i dla roślin czy zwierząt. Takie wysypiska nie są oddzielane żadnymi zabezpieczeniami, dlatego substancje toksyczne przedostają się do gleby i wód gruntowych, co cyklicznie doprowadza do ich zanieczyszczenia, w tym wód podziemnych - co za tym idzie wody pitnej. Rozkładające się śmieci są przyczyną rozwoju bakterii chorobotwórczych i niebezpiecznych grzybów. Torebki foliowe są często połykane przez zwierzęta, co kończy się dla nich śmiercią, a odłamki szkła mogą je poważnie zranić. Poza tym smród przyciąga zwierzęta takie jak szczury, muchy czy komary, które mogą być nośnikami wielu groźnych dla nas chorób.

ReklamaWarto sobie uzmysłowić, ile lat potrzeba, by natura sama poradziła sobie z ich biodegradacją. W przypadku papierowej chusteczki potrzeba 3 miesiące, biletu autobusowego do 4 miesięcy, jednej zapałki - 6 miesięcy, puszki blaszanej do 50 lat, puszki aluminiowej 80-100 lat, plastikowej reklamówki - 300 lat, plastikowej butelki aż 400 lat.

Od redakcji:
Apel mieszkańca przesłaliśmy do Urzędu Gminy w Rzekuniu. Miejmy nadzieję, że znajdą się osoby, które podejmą się wspólnej inicjatywy oczyszczania lasu.

Wyświetleń: 1400

komentarze: -

11:07, 25.03.2018r.