W roku wyborczym politycy nadzwyczaj często przypominają sobie o Ostrołęce. W sobotę nasze miasto odwiedził minister Gróbarczyk zapewniając, że port przy nowym moście zmieni oblicze. Historia zatacza koło. Te same słowa słyszeliśmy już w poprzednich kampaniach wyborczych.
Na zdjęciu obok znajduje się fragment programu wyborczego Janusza Kotowskiego z 2014 roku. Gdy Kotowski starał się o ponowną reelekcję obiecywał, że nabrzeże Narwi zmieni swoje oblicze. Miał powstać nowoczesny port, amfiteatr, ławeczki, miejsca do grillowania i alejki. Po wyborach projekt trafił do szuflady, a na interpelację radnego Kleczkowskiego prezydent odpowiedział, że miasto nie jest w stanie nawet oczyścić portu, bo nie jest właścicielem tego terenu.
ReklamaPodobnie zresztą było z innymi projektami. Po wygranych wyborach władze miasta wycofały z budżetu wiele inwestycji, które obiecywane były ostrołęczanom w czasie kampanii wyborczej.
Jesienią tego roku odbędą się wybory samorządowe, a Janusz Kotowski prawdopodobnie po raz kolejny będzie zabiegał o reelekcję. Okazuje się, że jednak port można oczyścić i przygotować go w taki sposób, aby zachęcał do wypoczynku. Nie od dziś wiadomo, że rok wyborczy to rok wyjątkowy, wręcz magiczny.
Kilka tygodni temu na stronie internetowej ratusz ogłosił odnowienie portu i nabrzeża.
- Wszystko wskazuje na to, że już w przyszłym sezonie miłośnicy turystyki, zwłaszcza sportów wodnych, ale też mieszkańcy Ostrołęki i goście znajdą nad naszą piękną rzeką ciekawe miejsce wypoczynku - czytamy w krótkim komunikacie.
ReklamaWładze miasta nie poinformowały mieszkańców o tym, że najpierw trzeba znaleźć pieniądze. Ratusz ma zamiar pozyskać zewnętrzne dofinansowanie. W sobotę w do Ostrołęki przyjechał Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Na spotkaniu poinformowano, że 30 marca 2018 roku prezydent Janusz Kotowski podpisał umowę z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie, które użyczyło teren nadbrzeża Miastu Ostrołęka.
- Daje to prawną możliwą inwestowania na tym obszarze i stworzenia infrastruktury sprzyjającej wypoczynkowi nad Narwią - informują urzędnicy.
Prezydent Kotowski mówił o trwających rozmowach. Miasto liczy na pozyskanie pieniędzy z zewnątrz. Żadne poważne deklaracje jednak nie padły. Projekt, którym dysponuje ratusz, będzie wymagał zmian. Pomiędzy nowym a starym mostem powstała bowiem tymczasowa przeprawa, w której po zakończonym remoncie starego mostu powstanie prawdopodobnie kładka dla pieszych.
ReklamaZdaniem posła Arkadiusza Czartoryskiego jeszcze w tym roku port ma zostać oczyszczony, pogłębiony i otwarty. Czy przed tegorocznymi wyborami staną ławki i powstaną alejki? Na to ostrołęczanie raczej nie mogą liczyć. Niewykluczone, że po wyborach projekt znów trafi do szuflady, a na zagospodarowanie z prawdziwego zdarzenia czekać będziemy do kolejnych wyborów. Cieszy fakt, że do jesieni port zostanie otwarty i oczyszczony. Ta obietnica wydaje się być realna i nie pochłonie dużych pieniędzy.
- Mogę zadeklarować, że Wody Polskie, ministerstwo, czuje się odpowiedzialne za ten basen. (...) Mam nadzieję, że również znajdziemy środki dodatkowe... - powiedział minister Marek Gróbarczyk podczas spotkania w Ostrołęce.
Nie mamy złudzeń, że do całkowitej odmiany nabrzeży Narwi jeszcze długa i kręta droga.
Dziękujemy, że postanawiasz zgłosić komentarz do sprawdzenia przez administrację serwisu. Nie prowadzimy stałej moderacji, ale reagujemy na zgłoszenia. Tak jak Ty, nie zgadzamy się na poniżające i obrażające komentarze oraz treści ujawniające dane osobowe, nawołujące do nienawiści lub szerzące nieprawdę.
Wskaż główny powód, dla którego przesyłasz komentarz do sprawdzenia i zatwierdź formularz przyciskiem "Zgłaszam".