Ile na nagrody w ratuszu? Urząd nie chce zdradzić, ale radny drąży temat
Ostrołęcki ratusz nie chce ujawnić, ile pieniędzy przeznaczył na nagrody i premie dla pracowników. Po interpelacji radnego Łukasza Kulika, w której pyta o konkretne stawki, prezydent wymijająco napisał, że takie dane podlegają ochronie danych osobowych. Radny jest innego zdania.
Prezydent Janusz Kotowski, w odpowiedzi na poprzedni wniosek, pisze, że dane w sprawie premii wypłaconych przez Urząd Miasta w latach 2014-2017 podlegają ochronie danych.
ReklamaRadny nie odpuszcza tematu i włodarzowi miasta przekazuje wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, na podstawie którego prezydent jest zobowiązany do udostępnienia tych danych w formie publicznej.
- W odpowiedzi na moją interpelację w sprawie wypłaconych premii powołał się pan na przepisy o ochronie danych osobowych. W związku z powyższym przekazuję w załączeniu wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 września 2016 r., na podstawie którego prezydent jest zobowiązany do udostępnienia tych danych w formie publicznej. W związku z powyższym orzeczeniem zwracam się ponownie z wnioskiem o udostępnienie informacji dotyczących nagród przyznanych i wypłaconych osobom pracującym w urzędzie miasta w trakcie obecnej kadencji samorządowej. Proszę o wskazanie osób, którym zostały one wypłacone oraz podanie kwot w ujęciu rocznym (całkowitych, nie średniomiesięcznych) - pisze radny Kulik.
Interpelacja wpłynęła do urzędu 18 kwietnia br. Prezydent ma 14 dni na odpowiedź. Do sprawy wrócimy.
Więcej na ten temat:
O nagrodach dla urzędników miejskich wciąż niewiele wiemy
Wyświetleń: 5407 |
komentarze: - |
|
11:44, 26.04.2018r. |
|