Skrzynka skarg: kultura jazdy na rondzie po ostrołęcku
Zdjęcie ilustracyjneSkrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów: Od jakiegoś czasu obserwuję narastającą w błyskawicznym tempie nową praktykę zajeżdżania na rondach. Samochód poruszający się lewym, wewnętrznym pasem, chcąc zjechać z ronda, zajeżdża drogę temu, który jest po prawej stronie.
Wiele razy byłem zmuszony używać sygnałów dźwiękowych i trąbić na kierowców, bo zapewne manewry te zakończyłyby się stłuczką.
ReklamaManewr zjazdu z ronda z jednoczesną zmianą pasa, gdy linia jest przerywana, nie jest zabroniony, ale należy wówczas zachować szczególną ostrożność i przepuścić tych, którzy nadjeżdżają z prawej strony. Trzeba też wziąć pod uwagę, że na rondach jest zazwyczaj ciasno, a zajeżdżający samochód ma o wiele bardziej ograniczone pole widzenia, niż na prostej drodze. Mimo to mnóstwo kierowców nie zwraca uwagi, czy ktoś jedzie z prawej strony. Niestety, jak zauważyłem, w taki sposób jeżdżą auta zarówno z miasta, gmin jak i ościennych powiatów i, co najgorsze, także samochody nauki jazdy. Czy dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego, ktoś ukróci tę nową "kulturę jazdy"?
Dziękujemy, że postanawiasz zgłosić komentarz do sprawdzenia przez administrację serwisu. Nie prowadzimy stałej moderacji, ale reagujemy na zgłoszenia. Tak jak Ty, nie zgadzamy się na poniżające i obrażające komentarze oraz treści ujawniające dane osobowe, nawołujące do nienawiści lub szerzące nieprawdę.
Wskaż główny powód, dla którego przesyłasz komentarz do sprawdzenia i zatwierdź formularz przyciskiem "Zgłaszam".