"Kurier Mazowiecki" o dziurach na moście zastępczym (wideo)
Dziury i uskoki na moście tymczasowym w Ostrołęce wciąż się pogłębiają. Znacznie gorzej wygląda nitka wjazdowa do miasta. Kierowcy rozkładają ręce i dziwią się, że w tak szybkim tempie nawierzchnia ulega dewastacji. O sprawie informował "Kurier Mazowiecki".
Przeprawa, która została oddana do użytku w styczniu tego roku, przeszła już całkowitą wymianę nawierzchni oraz liczne, mniejsze remonty. Niestety, problem z przejazdem się nasila.
ReklamaMiasto zapewnia, że stan mostu jest systematycznie kontrolowany i w ramach gwarancji firma wykonawcza usuwa usterki.
- Wiemy, że te spękania się pojawiają, jest to spowodowane konstrukcją mostu oraz tego, że chcieliśmy, aby przejazd przez most był w miarę cichy. Zastanawiamy się nad wprowadzeniem jakiegoś spowolnienia od strony wjazdu do Ostrołęki, bo tylko ta nitka reaguje i niszczy się od zbyt szybkiego wjeżdżania obciążonych samochodów - mówił dla "Kuriera Mazowieckiego" Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy ratusza.
Niestety, stan nawierzchni wciąż się pogarsza.
- Budowa mostu tymczasowego kosztowała około 10 mln zł. Zgodnie z założeniami ma służyć kierowcom przez kolejne trzy lata, do czasu przebudowy tzw. starego mostu - informuje "Kurier Mazowiecki".
Więcej na ten temat w
"Kurierze Mazowieckim".
Wyświetleń: 5832 |
komentarze: - |
|
13:37, 22.06.2018r. |
|