Skręcam w prawo, potem w lewo, by pojechać prosto (wideo)
Duży korek na ulicy Elizy Orzeszkowej w kierunku nowego mostu, nie był przeszkodą dla kierowcy busa, który zdecydował się jechać pod prąd, by szybciej dostać się na posesję przy placu 1 Maja. Jego manewr zmylił innego kierowcę, który jadąc za nim też złamał przepisy.
Do zdarzenia doszło 21 lipca br. przed godz. 13.00. Zdarzenie zarejestrował tzw. wideorejestrator zamontowany w jednym z aut.
ReklamaKierowca busa był na tyle niecierpliwy, że chociaż od celu podróży dzieliło go zaledwie kilkadziesiąt metrów, wolał wyjechać z kolejki oczekujących aut, skręcił w prawo w jednokierunkową ulicę jadąc pod prąc, po czym odbił w lewo i wjechał na jedną z posesji. Na szczęście w ulicę Chopina nie skręcił w tym czasie żaden inny pojazd.
Wystarczyłoby zaledwie kilka minut oczekiwania i kierowca mógłby zgodnie z przepisami dojechać do celu. Jego manewr powtórzył inny kierowca jadący samochodem osobowym na makowskich numerach rejestracyjnych. Chcąc szybciej przebić się przez korek, wyjechał za busem w lewo, później, podobnie jak on odbił w prawo pod prąd, aby, zorientowawszy się, że ten skręcił w prywatną posesję, odbić znów w lewo i pojechać prosto, kierując się w stronę ul. Mazowieckiej i nowego mostu.
Jak widać fantazja kierowców, stojących w męczących korkach w mieście, nie zna granic.
Dziękujemy, że postanawiasz zgłosić komentarz do sprawdzenia przez administrację serwisu. Nie prowadzimy stałej moderacji, ale reagujemy na zgłoszenia. Tak jak Ty, nie zgadzamy się na poniżające i obrażające komentarze oraz treści ujawniające dane osobowe, nawołujące do nienawiści lub szerzące nieprawdę.
Wskaż główny powód, dla którego przesyłasz komentarz do sprawdzenia i zatwierdź formularz przyciskiem "Zgłaszam".