wtorek, 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha, Adalberta

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Skrzynka skarg: pluskwy rozchodzą się na cały blok, mieszkańcy bezradnie załamują ręce

Fot. nadesłaneSkrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów:
W jednym z bloków przy ulicy Witosa w Ostrołęce mamy problem z lokatorami, którzy zajmują jedno z mieszkań. Panuje tam brud, a w mieszkaniu są pluskwy, które rozmnażają się i przenoszą na inne lokale.

Insekty wychodzą z jednego mieszkania, chodzą po klatce schodowej, poruszają się po piętrze, a nawet po elewacji budynku.

ReklamaO wszystkim wie prezes spółdzielni mieszkaniowej. Wskazani lokatorzy mieli określony czas na wysprzątanie mieszkania, niestety nic nie skutkuje, a pluskwy roznoszą się do innych mieszkań. Nie dajemy sobie rady z tym problemem. Przecież mieszkają tu dzieci oraz osoby starsze, schorowane. Nic nie pomaga, kobieta która zamieszkuje ten lokal, nie utrzymuje należytej higieny, roztacza wokół siebie nieprzyjemną woń, chodzi po śmietnikach, zbiera różne rzeczy i znosi do mieszkania. Czasem boimy się z sąsiadami, że wkrótce w naszym bloku wybuchnie jakaś epidemia. Taki stan jest nie do zniesienia. Prosimy o pomoc.

ReklamaOdpowiada zarząd spółdzielni "Ganek" w Ostrołęce:
W związku z interwencją lokatorów bloku przy ul. Witosa 2, w poniedziałek 13 sierpnia br. odbył się przegląd wskazanego lokalu mieszkalnego przy udziale prezesa spółdzielni, dzielnicowego, pracownika MOPR, przedstawicieli sanepidu i Państwowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego. Podczas przeglądu nieobecny był właściciel mieszkania, tylko współlokatorka. Wizja lokalna odbyła się bez udziału prezesa spółdzielni, bowiem wspomniana lokatorka nie zechciała go wpuścić do mieszkania. W mieszkaniu stwierdzono ogólny bałagan, brud, fetor, zalegające na podłodze śmieci pochodzące z przypadkowych miejsc, także osłon śmietnikowych. Ściany mieszkania są bardzo brudne z widocznymi odpryskami farby, a w niektórych miejscach pokryte kilkoma warstwami pozrywanych częściowo tapet.

Mieszkanie wyposażone jest w stare, niszczejące meble, a także jest siedliskiem ogromnej ilości much. Istniejący stan może być pożywką i wylęgarnią dla wszelkiego rodzaju robactwa także pluskiew i karaluchów. Stwierdzono także niedrożność odpływu z wanny oraz miski ustępowej. Pani zobowiązała się do 16 sierpnia 2018 r. uprzątnąć mieszkania oraz poinformować o tym fakcie Spółdzielnię Mieszkaniową "Ganek".

Do właściciela mieszkania wysłano zawiadomienie, że 24 sierpnia 2018 r. od godz. 8.30 w jego mieszkaniu zostanie wykonana finansowana przez spółdzielnię deratyzacja pluskiew. Aby deratyzacja była skuteczna, należy odpowiednio przygotować mieszkanie tj. należy je posprzątać, wskazane jest również pozbycie się niepotrzebnych przedmiotów. W związku z tym, że pomimo wcześniejszego zobowiązania do posprzątania mieszkania nadal nie jest ono posprzątane, wyznacza się ostateczny termin sprzątania do 24 sierpnia 2018 (tj. do dnia oprysku). Niezastosowanie się może skutkować obciążeniem właściciela kosztami deratyzacji całego bloku.

ReklamaSpółdzielnia może wystąpić do sądu z żądaniem sprzedaży mieszkania, jeżeli w dalszym ciągu właściciel nie będzie reagował na upomnienia oraz nie utrzymywał swojego lokalu w należytej czystości, co jest główną przyczyną pojawienia się pluskiew w całym budynku. Art. 16 ustawy o własności lokali mówi, że: "Jeżeli właściciel lokalu wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu, albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, można w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości".

Należy nadmienić, że spółdzielnia może wystąpić do sądu z żądaniem sprzedaży lokalu mieszkalnego przeciwko właścicielowi, jak również osób z nim zamieszkujących, które przez swoje zachowanie naruszają porządek domowy, albo swoim zachowaniem czynią korzystanie z innych lokali uciążliwym.

Wyświetleń: 14037 komentarze: -
11:58, 25.08.2018r. Drukuj