czwartek, 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Renaty, Kastora

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

TVN Warszawa: pomysł połączenia rzecznego Warszawy, Ostrołęki i Mazur nie każdemu się podoba

Od wielu lat słyszymy w Ostrołęce obietnice o remoncie portu i stworzeniu wspaniałej bazy dla żeglarzy. Teraz minister żeglugi Marek Gróbarczyk zapowiada połączenie rzeczne Warszawy i Mazur, ale wielkiej inwestycji nie popierają doświadczeni żeglarze oraz ekolodzy.

Planowany szlak turystyczny miałby biec szlakiem Stefana Batorego, prowadzącym z Warszawy do Krainy Wielkich Jezior Mazurskich rzekami Narew i Pisa, czyli także przez Ostrołękę.

ReklamaJak informuje serwis tvnwarszawa.tvn24.pl, łączny koszt wszystkich przedsięwzięć, jakie zaproponował minister, to około 426 milionów złotych. Inwestycja miałaby być gotowa za około 3-4 lata. Niestety, wiele osób uważa, że to zbędne działania, które są elementem kampanii wyborczej przed jesiennymi wyborami samorządowymi, a ogromna inwestycja może przynieść więcej problemów niż korzyści.

- Czemu to ma służyć? Nie widzę sensu wydawania milionów złotych na modernizację tych pięknych naturalnych rzek. Narew, a w szczególności Pisa, płynie przez łąki i dzikie tereny. Przyroda jaką można podziwiać po drodze jest niesamowita. Ludzie płyną tym szlakiem, bo chcą przeżyć piękną przygodę - mówił dla redakcji tvn24 Paweł Motel, doświadczony żeglarz.

ReklamaZ podobną ofertą przedwyborczą występował też prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski, który w swojej kampanii z 2014 obiecywał ostrołęczanom nowoczesny port. Na obietnicach się skończyło, a projekt trafił do szuflady. Przed kolejnymi wyborami chwytliwy temat powraca. Zmiany na ostrołęckim nabrzeżu potwierdzał nawet Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, podczas wizyty w Ostrołęce.

Rządowe plany dużej inwestycji łączącej Warszawę, poprzez Narew i Pisę, z Krainą Wielkich Jezior, wzbudza dyskusje i wątpliwości, szczególnie żeglarzy i ekologów. Wśród przeciwnych opinii jest m.in. fakt, że rzeki utracą swoje naturalne piękno, dzikość, niszczone będą naturalne siedliska ryb czy ptaków.

Reklama- Takie zabiegi to robienie z tych rzek kanału spływowego. Nie róbmy tego. Jak chcemy popływać wśród betonu, to zapraszam na Kanał Żerański. Moim zdaniem moglibyśmy tylko poprawić stan portów i przystani, żeby można było podczas tej pięknej podróży wygodnie się zatrzymać. Popieram pomysł modernizacji portu w Ostrołęce - komentuje Motel dla TVN Warszawa.

Jak powiedział dla serwisu jeden z wędkarzy, taki zabieg to powielanie błędów krajów Europy Zachodniej, tylko zasadnicza różnica jest taka, że one się z tych decyzji teraz wycofują.

Więcej na ten temat na stronie tvnwarszawa.tvn24.pl.
Wyświetleń: 4797 komentarze: -
09:47, 29.08.2018r. Drukuj