Wypadek w Golance. Młody kierowca wyprzedzał sznur aut

Młody, zaledwie 21-letni kierowca, wyprzedzając sznur aut zderzył się ze skręcającym na posesję hyundaiem. Do wypadku doszło w piątkowe popołudnie w Golance (gm. Kadzidło). Na skutek odniesionych obrażeń do szpitala trafiła kobieta kierująca hyundaiem.

Do zdarzenia doszło w piątek kilka minut przed godz. 17.00. O szczegóły zapytaliśmy rzecznika prasowego ostrołęckiej policji, asp. Tomasza Żerańskiego.

Reklama- Według ustaleń funkcjonariuszy drogą od strony Kadzidła w kierunku Łysych poruszało się kilka pojazdów. Jako pierwszy jechał osobowy hyundai, za nim ciężarowe volvo, osobowe renault i jeszcze inny pojazd. Za nimi podążało osobowe audi, za kierownicą którego siedział 21-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Młody kierowca postanowił wyprzedzić sznur samochodów. Niestety kierująca hyundaiem, która jechała jako pierwsza, skręcała w lewo na teren prywatnej posesji. Doszło do zderzenia obu aut. Do szpitala trafiła 37-letnia mieszkanka powiatu ostrołęckiego, która kierowała hyundaiem - poinformował nas rzecznik Żerański.

Na razie nie wiadomo jaki jest stan kierującej hyundaiem kobiety. Audi, po zderzeniu z hyundaiem, uderzyło w ogrodzenie prywatnej posesji.

ReklamaPolicyjne śledztwo ustali czy winę za wypadek ponosi młody kierowca, który mógł poruszać się z nadmierną prędkością, czy kobieta kierująca hyundaiem, która nie upewniła się, czy manewr skrętu w lewo nie spowoduje zagrożenia w ruchu.

- Apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wykonywania trudnych manewrów na drodze. Powolna jazda nie zawsze oznacza "niedzielnego kierowcę". Często powodem niskiej prędkości jest poruszanie się w tym samym kierunku rowerzysty, albo zamiar skrętu w inną drogę. Wyprzedzanie przy słabej widoczności, szczególnie, gdy porusza się przed nami pojazd o dużych gabarytach, jest bardzo niebezpieczne i wymaga szczególnej koncentracji. Pamiętajmy również, by przed skrętem na prywatną posesję, poza obszarem zabudowanym, gdzie często nie ma namalowanych linii na jezdni, upewnić się, że nie jesteśmy wyprzedzani przez inny pojazd i wykonywanym manewrem nie wprowadzimy zagrożenia na innych uczestników ruchu drogowego - mówi asp. Żerański.

Za zdjęcie i informację o zdarzeniu dziękujemy anonimowemu czytelnikowi.

Wyświetleń: 12741

komentarze: -

12:00, 01.09.2018r.